Jeff Bakalar z redakcji CNET pochwali się przesyłką, którą każdy z nas chciałby otrzymać przed rozpoczęciem weekendu:
Tak, PlayStation 5 trafia do pierwszych redakcji. Podobnych wpisów na Twitterze jest więcej.
Piszemy o tym nie po to, by wywołać falę zazdrości i zawiści. Dla czekających na PS5 to bardzo ważna informacja, bo oznacza, że wkrótce poznamy szczegóły na temat działania konsoli tego, jak wypadają same gry. Pewnie wszystko jest pod embargo, ale dobrze wiedzieć, że nie tylko Sony z bliska przygląda się sprzętowi.
PS5 trafia też do Polaków i wcale nie mam tu na myśli polskich redakcji, choć przeglądając dziś internet można było tak pomyśleć. Konsola - a przynajmniej pad - jest już w domu Roberta Lewandowskiego:
To ciekawe, że najpierw sprzęt otrzymał celebryta, a nie fachowcy. Znak czasów. Najważniejsze, że polski snajper wie, jak trzymać pada. A to nie zawsze była oczywistość dla rodzimych gwiazd promujących sprzęt Sony.
