Jutro poznamy przyszłość Overlorda. "Zło zawsze znajdzie sposób" - ale jaki tym razem?
Niezbyt długą historię serii Codemasters przypomina okolicznościowym filmikiem. I pozwala spekulować o kontynuacji.
Byłbym pierwszym, który przyklasnąłby trzeciej części Overlorda, zbudowanej na zasadzie ewolucji i rozwoju pomysłów z pierwszej gry. Duża część poniższego filmiku była dla mnie miłą podróżą w przeszłość, bo należę do fanów serii. Ale ta końcówka...
Czterech Władców? Mój osłabiony chorobą umysł podpowiada trzy wyjścia. Albo nowy Overlord będzie sieciową grą 4 na 1 jak Evolve czy Fable Legends, albo będzie hack&slashem, albo Codemasters przemieni markę Overlord w kolejnego, pozbawionego szans na przetrwanie, przedstawiciela gatunku MOBA. Każda z tych możliwości napawa mnie niepokojem. Ale fragment rozgrywki nie wygląda jak prostolinijny sequel.
Mądrzejsi będziemy jutro. Końcówka filmiku informuje, że coś wydarzy się o 15:00 polskiego czasu.
[źródło: Eurogamer]
Maciej Kowalik