Jack Tretton z Sony niestety potwierdza te spekulacje. Nie wiadomo jeszcze jak wyglądać będzie premiera sprzętu. Kilka fabryk Sony w północnej Japonii ucierpiało w trakcie trzęsienia ziemi - za poślizg w produkcji są również odpowiedzialni dostawcy komponentów, którzy nie są w stanie dostarczyć ich w odpowiednich ilościach.
Na dzień dzisiejszy firma planuje tegoroczną premierę tylko na jednym rynku, choć nie jest jeszcze jasne, o który rynek chodzi.
Ewentualny poślizg premiery konsoli na pewno pomoże twórcom w dopracowaniu gier - byłby to chyba jedyny pozytywny aspekt zaistniałej sytuacji.
[via Gamasutra]
Paweł Winiarski