Jak bardzo zmienia się Gran Turismo?

Przekonałem się już, że nowe Gran Turismo to nie żaden prolog do ślamazarnie powstającej "siódemki", a gra, która według jej twórców jest zbyt istotna, by nadawać jej tak wysoki numerek. Dlatego nowinki na temat Sporta łykam z olbrzymią przyjemnością. Jeżeli macie podobnie (a zakładam, iż sporo osób trzyma kciuki, by Polyphony zaczęło nadganiać coraz potężniejszą konkurencję), z pewnością zainteresuje Was odrobina nowych informacji, obrazków i filmów. Wszak premiera w listopadzie, a jesienny okres w tej branży leci jak z procy.

Podczas wydarzenia z Chinajoy, które było streamowane na Twitchu (info z Dual Shockers), Kazunori Yamauchi pokazał przede wszystkim nowe wyobrażenie trybu kampanii. Wygląda na to, że pożegnamy się z tradycyjnym motywem trudnego do ogarnięcia menu oferującego dziesiątki wyścigów. Tym razem będzie nieco prościej. W swojej podstawowej wersji gra zaproponuje 115 wydarzeń: 10 w ramach szkółki, 35 uczących torów, 60 misji i 10 skupionych na etykiecie wyścigowej, o której rozpisywałem się ostatnio. Dziwne są te misje, przykładową możemy zobaczyć na poniższym zdjęciu - perfekcyjne zaliczenie jednego zakrętu za kierownicą MX-5 Roadster. Jednostrzałowe, króciutkie wyzwania rodem z dawnych licencji jako lwia część kampanii? Groźnie.

Ojciec serii pokazał także swój wymarzony matchmaking dla gry sieciowej. Jak już wspominałem ostatnim razem, gra przyznaje kierowcom punkty w dwóch kategoriach: Driver Class (wyniki wyścigów) oraz Sportsmanship (umiejętność przestrzegania zasad na trasie). Ta druga kategoria będzie spadać, jeżeli: gracz wyjedzie poza trasę, stuknie w ścianę, wjedzie do niedozwolonej strefy, zignoruje jakąś flagę, zignoruje ograniczenia prędkościowe, zepchnie innego gracza lub w niego mocniej uderzy. Lubisz jeździć uczciwie, przestrzegając ustalonych zasad? Z takimi kierowcami spotkasz się w Sieci. Masz to gdzieś i jedziesz jak w MotorStormie? Szykuj się na ostre przepychanki w Internecie.

To ciekawy system wyciągnięty żywcem z najbardziej hardkorowych symulacji. Ale jestem szalenie ciekaw, jak sprawdzi się w rzeczywistości. Dzisiaj wolę jeździć czysto w grach okołosymulacyjnych, jednak pamiętam, jak odbijałem się od każdej bandy za gnojka w Gran Turismo 2. Wolałbym na samego siebie z lat wczesnoszkolnych nie trafiać podczas zabawy z nowym Gran Turismo.

W Sieci pojawił się również półgodzinny gameplay z wydarzenia na Ani-Comie w Hong Kongu, ale nie jestem pewny, czy dacie radę przy nim wytrzymać. Dziewczyna, która jako pierwsza siadła za kierownicę, musi być maniakalną fanką Need for Speeda, bo nawet w Gran Turismo woli grać na podobną modłę. Jakość nagrania również nie reprezentuje najwyższej klasy. Ale jeżeli niedzielny wieczór Wam nie sprzyja, możecie zaryzykować. Wystarczy włączyć poniższy filmik.

Gran Turismo Sport New Gameplay Part 1 Ani-Com & Games Hong Kong (PS4 Exclusive)

Sony też liczy na Gran Turismo. Podsumowując pierwszy kwartał nowego roku fiskalnego, Yoshida przyznawał, że zadowalający wynik finansowy zawdzięczają w dużej części tytułom ekskluzywnym. Samo Uncharted 4 stanowiło główną przyczynę wyraźnego wzrostu sprzedaży w departamencie Game & Network. Co do Gran Turismo i innych tytułów - w tym momencie trudno robić założenia, ale znaczenie PS4 rośnie i wierzę, że sprzedaż również będzie miała zwyżkową tendencję. Rentowność gier first party jest duża, dlatego mamy wysokie oczekiwania co do ich wyniku - powiedział. Co możemy tłumaczyć na przykład jako "Macie sprzedać dużo Gran Turismo, bo jeśli nie, to skończycie jak Evolution Studios!".

Na koniec mała nagroda dla cierpliwych czytelników. Plotki głoszą, że jeśli dobrze się przypatrzyć, na tym zdjęciu można znaleźć Yamauchiego.

Adam Piechota