Horizon Forbidden West to więcej tego samego, ale z super krótkimi ekranami ładowania na pokładzie

W ponowną wycieczkę po postapokaliptycznym świecie wybierzemy się już w 2021 roku.

Horizon Forbidden West to więcej tego samego, ale z super krótkimi ekranami ładowania na pokładzie
Bartosz Witoszka
9

Ogłoszenie kontynuacji Horizon: Zero Dawn na zeszłotygodniowym pokazie na pewno nie było czymś zaskakującym (plotki o "dwójce" krążyły już od jakiegoś czasu), ale z pewnością był to miły akcent. W końcu było to jedna z lepiej przyjętych gier tej generacji, choć na dobrą sprawę nie robiła nic nadzwyczajnego i bazowała na dobrze znanych pomysłach, choćby z gier Ubisoftu.

Horizon Forbidden West - Guerrilla Talks | PS5

Jednak sposób, w jaki zostało nam to podane robił i do dziś robi wrażenie, a jak wynika z wczoraj opublikowanego materiału (*), po Forbidden West możemy spodziewać się więcej tego samego, ale w nieco innych szatach. Mathijs de Jonge, dyrektor gry, wspomina tam o zupełnie nowych bestiach , które Aloy spotka na swojej drodze (uroczo wyglądał mechaniczny żółw z kawałkiem bagna na skorupie). Podobnie jak w Zero Dawn kluczem będzie odkrywanie słabych punktów naszych przeciwników, by jeszcze lepiej sobie z nimi radzić.

Sama gra zabierze nas teraz w nieco cieplejsze rejony wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, zaś całość ma być znacznie bardziej zróżnicowana – wspomniane już bagna będą odpoczynkiem od eksploracji plaż czy pustyń, ale ciekawostką może być tutaj eksploracja podwodnych ruin czy walka z morskimi mostrami. Twórcy szykują dla nas też “inne niespodzianki w przyszłości”, dlatego materiał był dość oszczędny jeśli chodzi o zawartość.

Horizon Forbidden West - Announcement Trailer | PS5

Słowem: na filmie nie zobaczyliśmy zbyt wiele nowości, ale mogliśmy usłyszeć tzw. pitch, czyli zbiór najważniejszych informacji, wyjaśniający rzeczy, które mogły nam umknąć przy okazji pierwszej prezentacji. Nie mogło również zabraknąć wzmianki o potencjale drzemiącym w dyskach SSD PlayStation 5 – ekrany ładowania mają nie występować w ogóle lub być bardzo krótkie, co ma nam jeszcze lepiej pomóc zanurzyć się w świecie Horizon (czy coś).

A to wszystko już 2021 roku – przynajmniej taki jest wstępny plan, bo deweloperzy nie zdradzili jeszcze żadnych konkretów. Gra będzie dostępna na PlayStation 5 i na razie nie dostaliśmy informacji o możliwym porcie na komputery osobiste, ale patrząc na ostatnie ruchy growego oddziału Sony, wersja na pecety nie byłaby czymś zaskakującym.

Bartek Witoszka

(*) To jest dobra przejściówka!

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne