Hogwarts Legacy ma ponad 100 misji pobocznych. Wpływają na główny wątek
Liczba misji pobocznych w Hogwarts Legacy robi wrażenie i będą one bardzo ważne w kontekście głównej linii fabularnej. "Wszystko jest ze sobą powiązane" – zapewnia scenarzystka gry. Opublikowano również nowy gameplay.
Ostatni przeciek Hogwarts Legacy sugerował, że ukończenie głównego wątku to zabawa na 35 godzin, zaś przejście gry na 100 proc. to około 70 godzin rozgrywki. Nie są to informacje oficjalne, jednak teraz pojawiły się kolejne doniesienia i tym razem jest to w pełni wiarygodne źródło.
Wyciek wcale nie musi mijać się z prawdą. Moira Squier – scenarzystka Hogwarts Legacy – opowiedziała na łamach GamesRadar+ nieco więcej o misjach pobocznych oraz ich znaczeniu.
Zobacz także naszą recenzję Hogwarts Legacy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Hogwarts Legacy nie zabraknie wyborów
Moira Squier podkreśla, że główna linia fabularna jest "skomplikowana oraz wciągająca", angażuje przy tym "wiele różnych postaci i punktów widzenia", a gracze napotkają momenty wyboru. W zasadzie jest to standard w open-worldowym rzemiośle.
"Wymaksowanie" Hogwarts Legacy trochę zajmie
Wspomniane na samym początku 70 godzin, to może być prawda, jeśli uwzględnimy fakt, że Hogwarts Legacy ma ponad 100 misji pobocznych, a jakby tego było mało, to wpłyną one na kształt głównego wątku. Co więcej, istotna jest też kolejność wykonywania zadań.
Brak systemu moralności
Jednocześnie potwierdzono, że w Hogwarts Legacy zabraknie systemu moralności, który by dajmy na to karał gracza za użycie Zaklęć Niewybaczalnych. Więc jeśli chcesz być czarodziejem czyniącym zło, to droga wolna. Już nie mogę się doczekać!
Premiera Hogwarts Legacy
Jak to wszystko wygląda w praktyce? Wszystko wyjaśni się 10 lutego 2023 r., bo właśnie wtedy Hogwarts Legacy zadebiutuje na na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Użytkownicy starszych generacji konsol muszą zaczekać do 4 kwietnia 2023 r.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii