Heroes Chronicles

Oczekiwanie na czwartą część znakomitego cyklu gier strategicznych „Heroes of Might and Magic” mogą nam umilić cztery, ostatnie już, dodatki do „HoMM 3”. Równie dopieszczone, co - niestety - krótkie

marcindmjqtx

18.11.2003 | aktual.: 08.01.2016 13:09

Heroes Chronicles

Oczekiwanie na czwartą część znakomitego cyklu gier strategicznych „Heroes of Might and Magic” mogą nam umilić cztery, ostatnie już, dodatki do „HoMM 3”. Równie dopieszczone, co - niestety - krótkie

Heroes Chronicles

Bój to jest nasz ostatni

Oczekiwanie na czwartą część znakomitego cyklu gier strategicznych „Heroes of Might and Magic” mogą nam umilić cztery, ostatnie już, dodatki do „HoMM 3”. Równie dopieszczone, co - niestety - krótkie.

O serii „HoMM” pisaliśmy nieraz. Przypomnijmy zatem pokrótce, że są to gry strategiczne w klasycznym trybie turowym, co oznacza, że myślenie jest tu ważniejsze od szybkiego klikania myszką. Rozbudowujemy miasta, zdobywamy surowce, przejmujemy kopalnie, najmujemy do armii różnego rodzaju istoty i toczymy bitwy z wrogimi wojskami prowadzonymi do boju przez podobnych nam herosów. Potęgę herosa określają cztery podstawowe współczynniki: siła ataku, skuteczność obrony, moc zaklęć i wiedza determinująca maksymalna ilość many - energii niezbędnej przy rzucaniu czarów. Współczynniki te można podnosić dzięki zdobywanemu doświadczeniu, co upodabnia nieco „HoMM” do gier fabularnych (RPG). Poza tym naszą potęgę mogą zwiększyć zdobyte artefakty - magiczne tarcze, miecze, przynoszące szczęście koniczynki, zwiększające szybkość ruchu buty itp.

Niby to wszystko banalnie proste, a wciąga jak diabli. „HoMM” nieprzypadkowo bije rekordy popularności, mając rzesze wiernych fanów. To dla nich, rozgoryczonych kolejnym przesunięciem terminu premiery „Heroes of Might and Magic IV” (gra miała ukazać się tej jesieni, trafi do sklepów w przyszłym roku), są „Heroes Chronicles”. Nowicjusze mają bowiem znacznie ciekawszą alternatywę.

Dawka homeopatyczna

„Heroes Chronicles” to cztery niezależne gry, niewymagające wcześniejszej instalacji „Heroes of Might and Magic 3”. Na rynek trafiły już „HC: Władcy Żywiołów” i „HC: Szarża Smoków”. Wkrótce na półkach pojawią się „HC: Wojownicy Pustkowi” i „HC: Podbój Podziemi”.

Co się zmieniło w stosunku do podstawowej gry? Prawie nic. Mechanika pozostała ta sama, dokonano zaledwie kilku kosmetycznych zmian wizualnych - inaczej np. wyglądają teraz teleporty. Jest to typowe odcinanie kuponów. Miłośnicy serii zapewne przyjęliby to ze stoickim spokojem, bo gra jest znakomita, a nowe kampanie i scenariusze to zawsze gratka. Niestety, w każdej „Kronice” kampania jest tylko jedna. Składa się z ośmiu scenariuszy powiązanych fabułą, postacią głównego bohatera i wybranych przez niego komendantów. W dodatku autorzy gry wyszli z błędnego założenia, że po „Kroniki” będą sięgać nowicjusze, dlatego pierwsze misje - pomyślane widać jako szkółka - są nużąco łatwe.

Rzecz w tym, że nowicjusz ma znacznie lepszy wybór. Może za korzystną cenę kupić np. zestaw złożony z „HoMM 3”, dodatku „Armaggedon's Blade” [a może: Armageddon's? Macie pod ręką słownik? Piszę z pamięci - Olaf] i rozgrywanej w świecie Might and Magic gry zręcznościowej „Crusaders of Might and Magic”. Może też nabyć bardzo dobry dodatek „Shadow od Death” niewymagający uprzedniej instalacji „HoMM 3”. W każdym przypadku oznacza to wiele długich kampanii i misji pojedynczych, czyli naprawdę dużo dobrej zabawy. „Kroniki”, ze swą jedną kampanią, nie mają szans się z tym równać.

Kto je zatem kupi? Wielbiciele cyklu, którzy wspomniane dodatki już zdążyli zaliczyć. Nie mają wyboru - „HoMM” to po prostu nałóg.

Uwaga! Fabuła!

Trzeba jednak przyznać, że twórcy „Kronik” pod pewnymi względami naprawdę się postarali. Kiedyś w daną misję wprowadzał krótki komunikat, o którego treści - poza oczywiście wyszczególnionymi warunkami przejścia do kolejnego etapu - szybko zapominaliśmy. Tym łatwiej, że były to zwykle wyjątkowo grafomańskie wypociny, którymi nikt normalny nie chciałby zaśmiecać pamięci.

Tym razem na początku prawie każdej tury możemy przeczytać (po polsku) kolejny odcinek opowieści o perypetiach naszego bohatera. Autor, choć nadal daleko mu do Tołstoja, poczynił pewne drobne postępy, co przyjąłem z dużą ulgą. Najważniejsze, że wreszcie pojawia się jakaś fabuła.

W „HC: Szarża Smoków” Tarnum, przyjaciel tych wielkich gadów, musi uwolnić je spod władzy królowej, która zniewoliła ich w niecnych celach. „HC” Władcy Żywiołów” to opowieść o walce z siłami żywiołów wody, ziemi, powietrza i ognia. Żywiołaki próbują zniszczyć nasz świat. Być może, aby im w tym przeszkodzić, należy przenieść walkę na teren przeciwnika?

Warto dodać, że każdy etap kampanii poprzedza ładna plansza z animacją. Zaraz, zaraz czy przypadkiem niektóre z tych plansz nie zostały wykorzystane w innych odsłonach „HoMM 3”? No cóż, trochę to psuje ogólnie bardzo pozytywne wrażenie, jakie niewątpliwie robi zabieg efektownego graficznie prologu do każdej misji.

„Heroes Chronicles” mają pewien feler, który być może pojawił się podczas lokalizacji. Gdy po zainstalowaniu „HC: Szarża Smoków” próbowałem zainstalować „HC” Władcy Żywiołów”, na ekranie pojawił się komunikat, że gry te kolidują ze sobą, co może powodować problemy. I rzeczywiście. Podczas gry w „HC” Władcy Żywiołów” nie widziałem przebiegu bitew. Rozgrywał je, bez mojego udziału, komputer, informując jedynie o wyniku. Pomogła dopiero instalacja gier w różnych systemach operacyjnych. Co prawda chyba mało kto będzie chciał grać w „Kroniki” symultanicznie, ale taka wpadka nie powinna mieć miejsca.

Olaf Szewczyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.