Gun Rage. Cześć, Contra!
W tej grze nie bierzemy jeńców.
Uważam, że to znamienne, iż Contra ukazała się w dzień moich urodzin (ale nie rok), czyli 20 lutego 1987 roku. Dlatego tytuł ten tak mi się wrył w pamięć i nieodmiennie kojarzy się z growym dzieciństwem. Bill i Lance byli dla mnie ważniejsi niż Mario i Luigi.
Dlaczego wspominam o tym dinozaurze? Ponieważ Denis Galewski, niezależny twórca gier, zapowiedział niedawno grę, która bardzo się z produkcją Shigeharu Umezakiego kojarzy. Produkcja nosi tytuł Gun Rage i jest to old-schoolowa retro gra w 16-bitowym środowisku 2D.
Galewski pracuje nad nią już trzeci rok i powoli zbliża się do finału. Gra ma pojawić się latem tego roku na Steamie.
Akcja toczy się w przyszłości, a bohaterem będzie przemytnik, Axel Gann, który musi odzyskać swoją własność, zrabowaną przez... w sumie to nie jest istotne. Ważne jest, że dostaniemy obszerny arsenał broni białej i palnej, tłum przeciwników, krew, flaki i dym.
Ma być trudno, szybko i kolorowo. Zresztą, zobaczcie sami:
Gun Rage Trailer
Chciałabym zwrócić szczególną uwagę na projekty bossów i przeciwników. Nikomu się nie upiekło. Policja, gangsterzy, wielkie roboty, mega robal ulepiony z fragmentów ciał, smok o łbie pijawki, Wieprzu (chyba), drony, nawet goście przypominający imperialnych oficerów. Gun Rage to będzie prawdziwie bezkompromisowa, radosna rozwałka w rytmie synthwave.