Ground Control: Dark Conspiracy
Destinus
W ostatnich latach pojawiła się cała masa nowych gier z gatunku strategii czasu rzeczywistego. Wielu krytyków i recenzentów wielokrotnie wspominało, że z tego gatunku już nic nie da się „wycisnąć”. Obserwując nowe produkcje w których coraz częściej firmy sięgają po środki, które mają uatrakcyjnić ten skostniały gatunek, dochodzę do wniosku, iż ich obawy są w pełni uzasadnione!
"Jednak kiedy już dostajemy zadanie, sytuacja jest często poważna, a nawet niebezpieczna, ponieważ z reguły wysyłają nas na patrol wówczas, gdy góra uważa, że zwyczajny patrol zwiadowczo-rozpoznawczy plutonu, kompanii czy nawet batalionu nie wystarczy.”William Wharton SZRAPNEL Najczęściej wykorzystywanym środkiem staje się osadzanie gry w środowisku 3D, ale czy taki zabieg wystarcza. Oczywiście - NIE! Wydaje się jednak, że GROUND CONTROL ma w sobie coś z wiosennej świeżości. Gracze odebrali ten tytuł bardzo pozytywnie, a i recenzenci byli pod dużym wrażeniem. Twórcami tej przełomowej gry byli programiści z grupy MASSIVE ENTERTAIMENT. Czy jednak nie spoczęli na laurach? Czy ich dobre pomysły idące w parze ze świetną realizacją nie umrą wraz z GROUND CONTROL?
Co nowego w Ground Control?
Rynek komputerowej rozrywki (nawet w Polsce) tak już jest skonstruowany, iż każdy, nawet najmniejszy sukces jest bodźcem do tworzenia wszelkiego rodzaju kontynuacji. Nic więc dziwnego, że Ground Control szybko doczekał się płyty z dodatkowymi misjami. Pracami nad tą płytką zajęli się ludzie z High Voltage (oczywiście pod ścisłym nadzorem Massive Entertainment). Zrobienie kiepskich dodatkowych misji to nie kłopot. Wiele razy widziałem dodatki, które wołały o pomstę do nieba. Jednak są firmy, które dbają o gracza i wydają Data Dyski, którymi gracz jest oczarowany. Czy dodatkowa płyta do Ground Control należy do tej elity? Po ciężkich walkach na planecie KRIG 7B nastały czasy spokoju i rozważań. Jednak fanatyczni przedstawiciele Order of the New Dawn nawet przez chwilę nie myśleli o tym, by się poddać. Pod typowym dla nich płaszczykiem teologicznym - z okrzykiem „Bóg tak chce!” - uknuli spisek, który miał doprowadzić do zagłady ludzkości i innych żywych istot. Dodatkowo korporacja ta zdobyła na KRIG 7B technologię obcej starożytnej rasy. Najgorsze jest jednak to, że technologia ta idealnie nadaje się do realizacji ich niecnych planów. Pani major, Sarah Parker (znana nam z Ground Control), wpada na trop tego ciemnego planu i postanawia go pokrzyżować. Ty, graczu będziesz miał za zadanie jej w tym dopomóc. Po zainstalowaniu dodatku zauważamy, że niewiele zmieniło się w menu opcji. Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że przygotowano dla nas piętnaście nowych misji. Nie zapomniano także o ciekawej fabule, która jest bezpośrednią kontynuacją historii znanej z Ground Control. Autorzy postarali się także o stworzenie całkiem nowych światów, w których będziemy toczyć walki. Odwiedzimy także zupełnie nowe planety, a w nasze (zachłanne) łapki dostanie się nowiusieńki sprzęt. Nowe jednostki przygotowano zarówno dla Crayven, jak i dla frakcji Order of the New Dawn. Wszystkie tereny, na jakich toczy się akcja gry, przygotowano z olbrzymią starannością. Tekstury nie sypią się, jak to ma często miejsce w innych podobnych produkcjach. Cały teren został obciągnięty świetnie wyglądającymi teksturami. Warto wspomnieć, iż fabuła jest naprawdę zaskakująca, a dodatkowo zilustrowana ślicznymi filmami, które wyglądają dużo lepiej od tych, jakie znamy z Ground Control.
Mroczna Konspiracja!
Należy nadmienić, iż w Dark Conspiracy, prócz dwóch organizacji znanych z GC, pojawia się trzecia siła. Nie zdradzę jednak jej nazwy, ani celów. Tego dowiecie się już z gry sami. Dark Conspiracy, to przede wszystkim gra taktyczna i grając w nią warto o tym pamiętać. Dowodzimy tutaj pododdziałami, które składają się z kilku żołnierzy lub pojazdów. Gra ma bardzo łatwy interfejs i jednocześnie sporo możliwości. Każda misja rozpoczyna się od zrzucenia naszych jednostek na pole walki. Przed misją mamy oczywiście dokładne przedstawienie celów i informacje z rozpoznania. Misje przypominają nadal te z Ground Control. Często najważniejszym elementem jest czas, który może być bardzo ciężkim do pokonania wrogiem. W Dark Conspiracy wszystko jest dopracowane do perfekcji. Autorzy postarali się o usunięcie każdego błędu, jaki miała wersja podstawowa. Poprawiono między innymi system gry wieloosobowej, dodano nowe opcje. Wszystko po to, aby uatrakcyjnić rozgrywkę wieloosobową. Na pewno ważnym dla każdego gracza elementem, który wpływa na to czy go kupimy - jest jego cena. W przypadku Dark Conspiracy jest ona kosmicznie niska. Myślę, że każdego z nas stać na wydanie 19 złotych. Nie jest to zbyt wysoka cena za kolejne godziny wspaniałej zabawy. Podsumowując, mogę jedynie życzyć innym producentom tak udanych dodatków jak Dark Conspiracy, a graczom życzę oczywiście samych sukcesów we wszystkich bitwach, jakie przyjdzie im stoczyć.
