Gra na poranek: Robot Wants Kitty

"O nie - jękneli czytelnicy - on znowu pisze o jakieś pikselowej platformówce". Oh jasne, że piszę, bo Robot Wants Kitty jest świetne, na dodatek aby je przejść należy poświęcić najwyżej kwadrans. Serio.

Gra na poranek: Robot Wants Kitty
marcindmjqtx

Tytuł mówi wszystko - gracz wciela się w robota, który chce dostać się do kotka. Sęk w tym, że jest mało zwinnym robotem, więc trzeba mu pomóc i odnaleźć poukrywane na planszy różnego rodzaju ulepszenia, dzięki którym otrzymuje dostęp do kolejnych części planszy.

Tak, to danie pachnące sosem Metroid - bardzo smaczne i pożywne. Ulepszeń do odnalezienia jest siedem (plus trzy karty kodowe), więc autorzy zapewnili odpowiednią dawkę biegania wte i wewte. Gra nie jest trudna, akurat aby się pobawić przez kwadrans. Albo dwa, jeśli się zbyt często ginie.

Otwarą pozostaje kwestia, co właściwie robot chce zrobić z kotem gdy już go złapie.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)