Ghostbusters jest ładniejsza na 360, ale właściwie dlaczego?

Nie chcę denerwować Emiela, ale to ciekawa historia o tym, jak to dobrze, że PS3 stawia przed deweloperami wyznania. W mijającym właśnie tygodniu zaroiło się w sieci od porównań wersji Ghostbusters na Xboksa i PS3 i ku zaskoczeniu wielu okazało się, że na tej pierwszej platformie gra wygląda zdecydowanie lepiej. Pewnie wszystko rozeszłoby się po kościach i pozostało w fanbojskim grajdołku, ale oliwy do ognia dolał sam deweloper wydając oświadczenie następującej treści:

Wersja na PS3 jest bardziej wygładzona dzięki filtrowi "quincunx" i faktowi, że wyrenderowaliśmy grę w 75% rozdzielczości z Xboksa 360. Nie możesz zatem bezpośrednio porównywać kadrów z obu wersji bez odpowiedniego skalowania. PS3 ma mniej dostępnej pamięci RAM, ale poradziliśmy sobie z tym umieszczając trzy spośród czterech tekstur w pełnej rozdzielczości z Xboksa 360.No to bardzo fajnie, że PS3 to konsola, która dalej stawia przed deweloperami wyzwania, pewnie żeby się za bardzo nie nudzili. Szkoda tylko, że niektóre gry multiplatformowe na teoretycznie mocniejszej maszynie wyglądają przez to gorzej. Oczywistym jest, że to wina braku umiejętności Terminal Reality, ale robiąc sprzęt trudny w programowaniu Sony samo utrudnia sobie sytuację.

[via Destructoid i Kotaku]