Gas Station Simulator. Polski hit zwrócił się w 90 minut
W siedzibie krakowskiego studia Drago Entertainment strzeliły szampany. Ich gra Gas Station Simulator zwróciła się w półtorej godziny. A to nie koniec sukcesów.
Gra Gas Station Simulator zadebiutowała 15 września o godzinie 19. Półtorej godziny później nie tylko zdążyły zwrócić się koszty produkcji (czyli ok. 450 tys. złotych), ale tytuł trafił na 4 miejsce listy bestsellerów na platformie Steam. Kilka chwil później Gas Station Simulator okupował już miejsce pierwsze, wyprzedzając m.in. hitowego Deathloopa od Arkane.
- Jesteśmy na pierwszej pozycji również w kategorii New and Trending, czy Top Sellers. Peak graczy w okolicach niespełna 6 tys. To był piękny wieczór, ale zdecydowanie podchodzimy do tego na spokojnie. Dzień premiery niesamowicie ważny, ale jeszcze dużo do zrobienia przed nami - mówi Joanna Tynor, prezeska zarządu Drago Entertainment.
Studio może mówić o sporym sukcesie, zważywszy na ograniczoną promocję Gas Station Simulator. Gra została ciepło przyjęta przez samych graczy. Na Steamie jest już grubo ponad 250 recenzji z czego 88 proc. jest bardzo pozytywnych.
Tytuł gry mówi o niej w zasadzie wszystko. Produkcja Drago Entertainment pozwala odnowiać i rozbudować zniszczoną stację benzynową. Na graczy czeka renowacja i zagospodarowanie budynku stacji, dojazdu do niej i terenu wokół.
W kwietniu 2021 spółka dołączyła do grona spółek notowanych na rynku NewConnect. Kurs jednej akcji wynosi obecnie ponad 47 zł, kapitalizacja spółki z kolei wyliczana jest na 52 mln zł.