Deathloop - dziś premiera. Krytycy są zachwyceni (przegląd opinii)
Najnowsza gra Arkane zbiera fenomenalne oceny. Wygląda na to, że mamy do czynienia z prawdziwym hitem.
We wtorek odbyła się premiera gry Deathloop. Najnowszy tytuł studia Arkane - twórców gier Prey czy Dishonored. Produkcja kazała się na PC, oraz z czasową wyłącznością konsolową na PlayStation 5. Jest to szczególnie interesujące, jeżeli wziąć pod uwagę, że Arkane jako część Bethesdy jest aktualnie wewnętrznym studiem Microsoftu.
No ale właściciele Xboksów i wszyscy, którzy będą chcieli zagrać w ten tytuł za pośrednictwem Game Passa, będą jeszcze musieli trochę poczekać. I wygląda na to, że czekać jest na co. Paweł Hekman gra i jest zachwycony, podobnie jak większość branżowych serwisów.
Jak na razie to mój mocny kandydat do zdobycia tytułu gry roku, bo jest tu wszystko, czego zawsze szukam w tego typu produkcjach – wciągająca fabuła i świat zachęcający do zgłębiania jego tajemnic, zapadający w pamięć bohaterowie, satysfakcjonująca walka i zagadki logiczne oraz wyróżniająca się oprawa artystyczna.
Piszą w swojej recenzji Gry Online, nazywając produkcję Arkane mocnym kandydatem do gry roku.
PPE również przyznało grze Arkane ocenę 9/10, chwaląc ją za dobre wykorzystanie kontrolera PS5.
Jestem jednak pewien, że Arkane od dawna bardzo blisko współpracowało z Sony, by przygotować Deathloop, ponieważ ten tytuł na każdym kroku wykorzystuje atuty PlayStation 5. Julianna komunikuje się z Coltem za pomocą specjalnego radia, a jej słowa wydobywają się z głośnika DualSense, Kontroler wibruje przy każdym ruchu bohatera, natomiast adaptacyjne triggery reagują różnorodnie – w zależności od tego, jaką broń akurat posiadacie.
Warto dać się porwać temu niesamowitemu szaleństwu i wpaść w pętlę. Deathloop to jeden z moich murowanych kandydatów do tytułu gry roku, a jeśli nawet nie zgarnie tej nagrody to za kreacje bohaterów oraz design Arkane Lyon się one po prostu należą i kropka!
Kwituje swoją recenzję Gram.pl, również przyznając ocenę 9/10.
Deathloop to gra o niewątpliwie ciekawym klimacie, ze świetną oprawą artystyczną i muzyką, oddającą klimaty bondowskich intryg. Naprawdę trudno jej nie lubić, co nie zmienia faktu, że mało map w porównaniu z poprzednimi grami studia Arkane i średnio bystrzy komputerowi przeciwnicy sprawiają, że zabawa wydaje się boleśnie krótka. Być może jednak rozgrywka sieciowa z rywalizacją Colta i Julianny przyciągnie graczy na dłużej.
Polski Eurogamer znajduje w grze pewne niedociągnięcia, co jednak nie przeszkodziło jej w otrzymaniu rekomendacji.
Choć w grze sami przeżywamy dzień świstaka, pojawia się syndrom jeszcze jednej pętelki. Zaś gdy z chaosu zadań, mechanik, miejsc, tropów i dat wyłania się wreszcie jakiś porządek, naraz stajemy się panami czasu oraz przestrzeni. To miłe i niepodrabialne w żadnym innym medium uczucie, które w grze Arkane – dzień za dniem, godzina za godziną, minuta za minutą – okazuje się punktem dojścia. Pętlo, trwaj.
Możemy z kolei przeczytać w recenzji Filmwebu, który dał grze 8/10.
A jak gra Arkane została przyjęta przez zagraniczne serwisy?
Najwyższą możliwą notę przyznał grze amerykański IGN, kwitując ją w ten sposób:
Mimo swoich niemalże nieskończonych pokładów złożoności, Deathloop to jedna z najlepiej zaprojektowanych gier, w jakie kiedykolwiek grałem. Arkane stworzyło świat pełen pomysłów, spięty przez mające znaczenie połączenia; czas wpływa na przestrzeń, przestrzeń wpływa na taktykę, a taktyka wpływa na wybór wyposażenia. Unikatowe pomysły związane z pętlami czasowymi i nieliniowo prowadzonym śledztwem zaimplementowane są z wielką elegancją, dzięki czemu nawigowanie przez wszystkie te systemy, uczenie się ich i osiąganie w nich mistrzostwa nie nastręcza problemów. To nowy standard jakości dla Arkane i twórców podobnych gier - Deathloop to gra jak żadna inna.
Deathloop to gra, w której spostrzegawczość i elastyczne myślenie idą w parze ze strzelaniem wrogów w twarz ze strzelby i skręcaniem ich karków... Łączy niesamowite emocje i efektowne zabójstwa z inteligencją i elegancją w równych proporcjach.
Pisze z kolei w swojej recenzji Gamespot również przyznając grze maksymalną notę.
Jako doświadczenie dla pojedynczego gracza, Deathloop jest kompletny i niesamowicie zróżnicowany. Dodatek opcjonalnego multiplayera to fenomenalna wisienka na torcie. Prosto mówiąc, Deathloop jest wszystkim, czym chciałem, by był. Radzi sobie jako spadkobierca wielu pomysłów z Dishonored, będąc jednocześnie czymś unikatowym, z tonem i stylem, który absolutnie uwielbiam. To jedna z moich ulubionych gier roku i z całą pewnością będziemy o nich mówić przez wiele miesięcy.
Pisze w kolejnej recenzji 10/10 VG247.
Game Informer przyznał tytułowi Arkane notę 9/10, kwitując ją następująco:
Deathloop to krwawa, chaotyczna jatka. Jatka, w której będziesz przegrywał raz po razie, aż ostatecznie - zwyciężysz. Ten sukces - efekt godzin eksperymentów, powtórzeń i nauki - czyni z niej jedną z najlepszych gier roku.
Deathloop łączy klasyczne połączenie strzelania i skradania w stylu Arkane z autentycznie interesującym i dającym dużo frajdy konceptem.
Pisze Destructoid i również przyznaje grze 9/10.