Gamescom 2022: Off the Grid to przyszłość gier. Prawie jak Call off Battlefield 2077
Off the Grid wyraźnie zaznaczyło swoją obecność na Future Games Show podczas tegorocznego Gamescom. Tak naprawdę w trakcie oglądania zwiastuna CGI nie do końca wiedziałem co się dzieje i miałem wiele pytań (co to za rodzaj gry?), ale przynajmniej otrzymałem niezłą dawkę akcji.
Wydaje mi się, że Future Games Show zostało zakończone pokazem najbardziej imponującej produkcji, jaka kiedykolwiek powstała w umyśle twórców gier. Przypadkiem zauważyłem nawet, że jeden z widzów zostawił na czacie komentarz: "Call off Battlefield 2077".
Off the Grid... ale o co chodzi?
Off the Grid to cyberpunkowy shooter, którym opiekuje się Neill Blomkamp, słynny reżyser m.in. District 9, Elysium, a także założyciel Oats Studios, któremu zawdzięczamy kilka świetnych filmów krótkometrażowych (Rakka, Zygote, Firebase). Gorąco polecam twórczość Neilla Blomkampa i mówię zupełnie poważnie. Jeżeli natomiast chodzi o grę Off the Grid… cóż, to wielka niewiadoma.
Mało poważny wstęp na początku tego tekstu jest wynikiem tego, że pokazano nam zaskakująco długi animowany zwiastun (prawie cztery minuty) bez gameplayu, a wszystko dotyczy gry, która stanowi całkowicie nowe IP, więc nikt nie wie czego się spodziewać – efektowne zwiastuny CGI mogą reklamować nawet gry karciane.
W związku z tym sprawdziłem oficjalne informacje i dowiedziałem się, że twórcy określają tę grę jako Battle Royale 2.0, w którym to gracze kształtują historię i gameplay (cokolwiek to znaczy). Zostaniemy wysłani na misje związane z sabotażami i zabójstwami, dzięki czemu zyska na tym wybrana przez nas organizacja.
Off the Grid ma być cyberpunkowym third-person shooterem AAA, w którym 150 graczy walczy między sobą, lecz o dziwo całość nie sprowadza się wyłącznie do PvP, ponieważ dostępne ma być także fabularne PvE. Twórcy gry, czyli Gunzilla Games, wielokrotnie podkreślają, że Off the Grid pozwoli na podejmowanie decyzji mających wpływ na gameplay pozostałych graczy. Chodzi właśnie o te stwierdzenia, że to my będziemy kształtować całą historię.
Dodatkowo gracze otrzymają możliwość tworzenia przedmiotów (crafting) oraz ich modyfikowania. Będzie też opcja handlowania. No dobrze, powoli zbliżamy się do najbardziej niepokojącego aspektu Off the Grid, domyślacie się, o co może chodzić? Otóż spotkałem się ze stwierdzeniami, że twórcy chcą wdrożyć NFT i specjalną platformę o nazwie GunZ, służącą właśnie do handlowania wspomnianym NFT.
Widziałem informacje, że poszły na to już dziesiątki milionów dolarów, bo Gunzilla Games uzbierało 46 milionów USD wyłącznie po to, żeby zbudować platformę GunZ. Osobiście uważam to za podpinanie się pod negatywny trend w branży i w ogóle nie interesują mnie żadne transakcje na wyjątkowe przedmioty z certyfikatami NFT.
Reasumując, w tym projekcie Neill Blomkamp pełni funkcję Chief Visionary Officer, a za scenariusz odpowiada Richard Morgan, który pracował nad serią książek Altered Carbon. Gra powstaje na Unreal Engine 5 i niewątpliwie jest to AAA, w które pompują poważne miliony. Muszę dodać, że ocieranie się o NFT to dla mnie lampka ostrzegawcza i natychmiastowe zdystansowanie się do całego projektu. Bardzo lubię science fiction i dzieła Niela Blomkampa, ale… coś mi tu nie pasuje z tym całym Off the Grid. Oczywiście mogę się mylić.
Premierę Off the Grid zaplanowano na 2023 r. na PC, PlayStation 5, Xbox Series X|S.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii