Gamescom 2020. Oto związek, którego nikt się nie spodziewał. The Sims 4 i Star Wars

"Jako nowoprzyjezdni na Batuu, Simowie będą mogli doświadczyć autentycznych widoków i dźwięków uniwersum Gwiezdnych Wojen, w tym zobaczyć Sokoła Millenium i posłuchać międzygwiezdnych hitów DJa R-3X w Kantynie Ogi" – tłumaczą twórcy. Ponadto nasze Simy wyruszą w "ekscytujące misje", asystując m.in. Rey i Kylo Ren, a także skorzystają z miecza świetlnego i osobistego droida.

Na początku naszej przygody wybierzemy frakcję: Ruch Oporu albo Nowy Porządek. Z zapowiedzi wynika, że decyzja ta będzie miała poważne konsekwencje, ponieważ działania podejmowane przez graczy doprowadzą do przejęcia kontroli nad stacją Czarna Iglica.

Wyruszając na misje, Simowie zwiększą swoją reputację, odblokują nowe artefakty i jedyne w swoim rodzaju ubrania, a nawet dostosują swoje droidy do własnych potrzeb i stworzą najbardziej pożądaną broń uniwersum: miecz świetlny. Po opuszczeniu Batuu i powrocie do domu gracze będą mogli przywieźć ze sobą niektóre z tych przedmiotów, takie jak np. miecz świetlny, aby popisać się nimi przed innymi Simami.

"Pomysł, aby dać graczom możliwość opowiedzenia własnej historii o Gwiezdnych Wojnach, niezmiernie się nam spodobał. Uznaliśmy, że dzięki otwartej formie i możliwości wyrażania siebie, The Sims jest do tego idealną platformą" – mówi Douglas Reilly, VP, Lucasfilm Games.

Trudno temu pomysłowi nie przyklasnąć i aż dziw bierze, że EA nie wpadło na ten pomysł wcześniej. Owszem, pojawiły się w przeszłości stroje z "Gwiezdnych Wojen", ale fabularny dodatek to zupełnie inna liga.

Dodatek ukaże się 8 września i będzie dostępny na komputery osobiste za pośrednictwem Origin i Steam oraz na konsole Xbox One i PlayStation4.