FIFA 23 za 29 groszy. EA Sports uznało swój błąd
FIFA 23 za 29 groszy - brzmi jak świetna okazja. Tak dobra, że każdy wiedział, że to błąd cenowy i każdy spodziewał się, że zamówionego towaru nie otrzyma i EA poprosi o zapłatę pełnej ceny. Otóż nie tym razem.
FIFA 23 będzie podobna do FIFA 22, szczególnie dla niedzielnych graczy różnice mogą być niezbyt zauważalne. Z tego względu wiele osób nie kupuje gier z serii FIFA co roku - do kanapowego grania może wystarczyć zeszłoroczna odsłona, a 250 złotych zostanie w kieszeni. Co jednak jeśli za nową wersję przyjdzie zapłacić kilkadziesiąt groszy?
EA Sports popełniło spory błąd. FIFA 23 kosztowała w indyjskim sklepie Epic Games Store tylko pięć rupii indyjskich, czyli około 29 groszy. W dodatku nie była to edycja standardowa, a specjalna - Ultimate Edition. Gracze rzecz jasna chętnie zamawiali produkt, w końcu cena do tego zachęcała. Wielu jednak było przekonanych, że zamówienie zostanie anulowane ze względu na oczywisty błąd sprzedawcy.
FIFA 23 za kilkadziesiąt groszy
Jedna z osób, które dokonały takiego zamówienia, pochwaliła się na Reddicie wiadomością, którą otrzymała od EA Sports. Wynika z niej, że mimo oczywistego błędu wydawca ma zamiar zrealizować wszelkie zamówienia, które zostały złożone.
"Kilka tygodni temu strzeliliśmy spektakularnego samobója, gdy nieumyślnie zaoferowaliśmy FIFA 23 w przedsprzedaży w Epic Games Store w niewłaściwej cenie. To był nasz błąd i chcemy, żebyście wiedzieli, że będziemy honorować wszystkie zamówienia złożone w tej cenie. Mamy nadzieję, że pokochacie FIFA 23 - z technologią HyperMotion2, mistrzostwami świata FIFA mężczyzn i kobiet, które nadejdą w trakcie sezonu, dodatkiem kobiecych drużyn klubowych, rozgrywką międzyplatformową i innymi nowościami. To najbardziej ekspansywna FIFA w historii. Widzimy się na boisku we wrześniu".
Jak widać, warto czasem korzystać z niewiarygodnych promocji. A nuż uda się oszczędzić blisko 400 złotych.
Karol Kołtowski, dziennikarz Polygamii