Fallout: New Vegas - kolejne informacje

Pisałem już o pierwszych informacjach o Fallout: New Vegas ujawnionych przez PC Gamera - m.in. o dostępnym trybie "hardcore". Oto kolejna porcja wieści o grze, a szczególnie o warstwie fabularnej, w której wiele zaczerpnięto z Van Burena - skasowanego Fallouta 3 tworzonego przez Black Isle. Uwaga - spoilery!

Fallout: New Vegas - kolejne informacje
marcindmjqtx

08.02.2010 | aktual.: 07.01.2016 16:21

Nasz bohater będzie kurierem, który został zaatakowany i zostawiony na śmierć na cmentarzu w okolicy New Vegas. Choć napastnicy uznali, że nie żyje, znajduje go (lub ją) widoczny w zwiastunie robot o imieniu Vic, należący do doktora Mitchella z okolicznego miasteczka Goodsprings. Mitchell, pochodzący z Krypty 21, pomaga naszej postaci dojść do siebie i podarowuje jej swojego starego Pip-Boya. Na początku naszym głównym zadaniem jest dowiedzenie się, kto właściwie i dlaczego próbował nas zabić.

W lokalnym saloonie dowiemy się, że miasteczko ma dwa problemy. Mniejszym są zmutowane gekony (znane z Fallouta 2), zaś większym kupiec imieniem Ringo ukrywający się przed zbirami należącymi do jednego z "powder gangów". Będziemy mogli albo wydać go gangsterom, albo walczyć z nimi. To ostatnie nie będzie jednak takie proste. Sami nie damy sobie rady, więc będziemy musieli namówić mieszkańców miasteczka, aby nam pomogli. Wymagać to będzie nie tylko wysokiej retoryki - przydadzą się też inne umiejętności. Na przykład Easy Pete da nam dynamit tylko w wypadku, gdy udowodnimy mu, że potrafimy posługiwać się materiałami wybuchowymi. Podczas gdy w Falloucie 3 tego typu opcje dialogowe pojawiały się tylko jeśli mieliśmy dostatecznie wysoki poziom danej umiejętności, to w New Vegas znajdziemy też zawsze wersję dla postaci z niskim poziomem umiejętności. Dzięki temu, choć zostaniemy wyśmiani przez postać, którą próbujemy przekonać, to gracze będą mogli przekonać się, co ich omija i ma to być inicjatywą do inwestowania w różne umiejętności.

Inna przedstawiona dziennikarzom lokacja to Black Mountain, zamieszkana przez supermutantów - zarówno tych głupich jak but, jak i inteligentnych, elitarnych Nightkinów. Niestety przewodzi im Tabitha, mutantka w blond peruce i okularach w kształcie serduszek, która, choć inteligentna, jest też kompletnie szalona. Tabitha codziennie nadaje przez radio, że zamierza zabić ghula imieniem Raul, ale ostatecznie tego nie robi, gdyż Raul zapewnia ją, że naprawi jej ulubionego robota. Mutanci Tabithy nie przepadają za ludźmi, ale mimo wszystko walka nie jest jedyną opcją w tej lokacji. Możliwe będzie choćby przekonanie inteligentnych mutantów, pozostałości armii Mistrza, że głupsi mutanci z drugiej generacji zamierzają się przeciwko nim zbuntować. Uratowany przez nas ghul będzie mógł stać się naszym towarzyszem podróży.

Ostatnia z lokacji, o których dowiedzieliśmy się więcej to Helios One, przedwojenna elektrownia słoneczna zbudowana przez korporację Poseidon (znaną już z Fallouta 2 - to z ich platofrmy wiertniczej korzystała Enklawa), która obecnie należy do Republiki Nowej Kalifornii. RNK chce, aby zasilanie z Heliosa przekierowane zostało do ich bazy na lotnisku McCarrana. Elektryczności chcą jednak również inne frakcje i będziemy mogli wybrać którą z nich chcemy wspomóc. Jedną z nich jest Legion Cezara -są to łowcy niewolników wzorujący się na rzymskich legionistach, których baza znajduje się w pełnym kasyn centrum miasta. Możemy pomóc miejscowym, którzy najchętniej pozbyliby się obu potężnych organizacji, a także wykorzystać energię, by zasilić tajną broń Poseidona - gigantyczny laser o nazwie Archimedes II.

Jeśli o mnie chodzi, New Vegas zapowiada się bardzo obiecująco, szczególnie właśnie w warstwie fabularnej. Miejmy nadzieję, że tym razem wydawca da Obsidianowi dość czasu, aby porządnie skończyć grę, ale że i premiera nie będzie wciąż przekładana, jak w przypadku Alpha Protocol.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360bethesda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.