Fabuła i wieprzowina w Guitar Hero: Warriors of Rock
Twórcy Guitar Hero: Warriors of Rock wiedzą, że samo naparzanie na plastikowych instrumentach to już troszkę za mało i przy okazji szóstej pełnoprawnej odsłony serii zamierzają ożywić trochę skostniałą zabawę. Jak? Mają kilka pomysłów, najciekawszy to dodanie mocno zalatującej Brutal Legend historii.
28.05.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:25
Jeśli spodziewacie się złożonej, wielowątkowej i łapiącej za serce, poruszając ważkie problemy ludzkości opowieści, to się srogo zawiedziecie. Fabuła wygląda tak: Straszliwa Bestia pokonała półboga rocka, zaklęła go w kamień i ukryła jego legendarną gitarę. Gracz musi zebrać ekipę grajków-wojowników, odzyskać potężny instrument i pokonać bestię. Narratorem całej historii będzie Gene Simmons z Kiss, a do swojej drużyny werbować będziemy tuzów ciężkiego grania.
A propos ciężkiego grania. Autorzy zapowiadają, że tym razem zależy im na wybraniu ostrzejszych kawałków, co ucieszy przeciwników „plumkania”. Potwierdzono także obecność trybu Party Play i zabawy na dowolnej kombinacji atrap instrumentów.
Jak widać, producenci najpopularniejszych gier muzycznych postanowili skończyć z monotonią trapiącą gatunek. Wiemy, że Harmonix przy okazji Rock Band 3 zamierza pójść w stronę realizmu i uczynić nas wirtuozami prawdziwych gitar i klawiszy. Neversoft z kolei zaserwuje nam gitarowe prosiaki i epicką przygodę inspirowaną okładkami heavy metalowych albumów. Jeśli mam być szczery, to sam nie wiem, które podejście do tematu podoba mi się bardziej. Co Wy wolicie?
Jak już informowaliśmy, według informacji Amazonu, gra trafi do sklepów 21 września.
[via Nintendo Power]
Piotr Bajda