Everybody's Gone to the Rapture stawia na eksplorację postapokaliptycznego świata

Everybody's Gone to the Rapture stawia na eksplorację postapokaliptycznego świata

Everybody's Gone to the Rapture stawia na eksplorację postapokaliptycznego świata
marcindmjqtx
13.06.2014 16:24, aktualizacja: 05.01.2016 15:35

The Chinese Room pokaże nam dramaturgię związaną z jego końcem.

Akcja gry toczyła się będzie w dolinie Yaughton - twórcy zapowiadają, że będzie to otwarty, żyjący świat, który od samego początku będziemy mogli swobodnie zwiedzać. Tylko od nas ma zależeć w jakiej kolejności udamy się do poszczególnych miejsc. Historia napisana jest w taki sposób, aby każdy gracz przeżył mocne, dramatyczne przeżycie. Czynności jakie podejmiemy w trakcie gry mają nam pozwolić spojrzeć na świat z innej strony, a im więcej interakcji podejmiemy, tym głębiej zanurzymy się w historię. Gra inspirowana jest twórczością Johna Wyndhama, J. G. Ballarda oraz Johna Christophera, którzy stawiają zwykłych ludzi w niezwykłych sytuacjach.

Wszystko to brzmi bardzo pięknie, ale jestem ciekaw historii opowiedzianej w samej grze. W końcu dając graczom wolność eksploracji, nie można jej opowiedzieć w tak intensywny sposób, jak w grach liniowych. W każdym razie ja trzymam kciuki, bo lubię, gdy twórcy tak dojrzale podchodzą do podejmowanych tematów.

[źródło: PlayStation Blog]

Maciej Śmietanko

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)