Everquest 2 od przyszłego miesiąca będzie "darmowy"

Jeszcze trochę i jedynym płatnym MMO na rynku będzie World of Warcraft. No i The Old Republic.

Na początku grudnia SOE zamierza zburzyć wszelkie bariery ograniczające napływ nowych graczy. Po dłuższym czasie istnienia mieszanego systemu, w ramach którego obowiązywały różne modele płatności, Everquest 2 zmienia się w typową, "darmową" masówkę, w której nie trzeba będzie nic płacić, żeby ściągnąć grę i w nią grać. Jak jednak w każdym "darmowym" modelu, tak i w tym jest haczyk, który ma wyciągnąć z naszego portfela zielone banknoty.

Choćby przez wprowadzenie różnych statusów członkostwa. Ci, którzy zakupią złoty status, będą mieli pełną grę, tak jakby, co jest zresztą wprost powiedziane, nic się nie zmieniło w stosunku do starego, płatnego Everquesta 2 z abonamentem. Biedacy planujący granie za darmo będą musieli zaś znosić pewne ograniczenia. Szczegóły poznacie tutaj.

Jak przekonuje SOE w długim tekście, zmiany są korzystne dla wszystkich. Na serwerach ma być więcej graczy i każdy może zdecydować o tym, ile chce na grę wydawać. No i twórcy będą w stanie wspierać tytuł dalej. Zobaczymy, czy zmiany rzeczywiście wyjdą na dobre.

I to chyba będzie pierwsze "darmowe" MMO, które z wielką chęcią wypróbuję. Pamiętam rywalizację WoWa i EQ2 wiele lat temu i jestem ciekaw, jak ten niegdyś największy konkurent gry Blizzarda prezentuje się w rzeczywistości.