Ostateczna decyzja nie należy jednak do założyciela studia Junction Point.
Cóż, teraz gdy jest Kinect i Move nie widzę żadnego powodu, przez którego nie moglibyśmy tego zrobić, ale jest to decyzja, którą musi podjąć Disney. Jeśli powiedzą mi, żebym to zrobił, to nic mnie przed tym nie powstrzyma. Wspomnienie o Move jest jak najbardziej zrozumiałe, w końcu kontroler Sony nie leży zbyt daleko od Wiimote i wiemy już, że sprawdza się w podobnych sytuacjach. Spodziewałbym się natomiast, że przystosowanie sterowania do Kinecta będzie stanowiło spore wyzwanie. No, ale skoro Spector nie widzi przeszkód, to kim ja jestem, żeby się z nim kłócić. Teraz ruch należy do Disneya.
Maciej Kowalik