Na nieszczęście twórców i wydawcy - niewiele lepiej, choć nie katastrofalnie. W raporcie finansowym podsumowujący 2011 rok fiskalny Namco ujawniło, że do 31 marca br. na całym świecie sprzedano ponad 730 tysięcy egzemplarzy gry. Wciąż sporo brakuje do wspomnianego progu miliona kopii, ale docenić trzeba fakt, że Enslaved: Odyssey to the West wciąż znajduje zauważalną liczbę nabywców, mimo że od premiery dzieła Ninja Theory w Wiśle zdążyło upłynąć sporo wody.
Jak myślicie - wystarczy to, by gra doczekała się kontynuacji, której to produkcję w przeszłości już sugerowano?
[via VG247]
Adrian Palma