Elon Musk zdradził, że gra w Diablo 4. Znamy jego nick
Elon Musk wybrał Diablo 4. Ekscentryczny miliarder pochwalił się swoją postacią i tym samym poznaliśmy jego nick oraz build. W Sanktuarium pojawił się ktoś, kto "nigdy nie umrze".
Elon Musk gra w Diablo 4. Nawet najbogatsi ludzie znajdą czas, by oddać się wirtualnej rozrywce. Szef Tesli i SpaceX to w praktyce oddany gracz, który uwielbia produkcje strategiczne, a w jego prywatnym rankingu najlepszych tytułów znajdują się te, które zostały stworzone przez polskich deweloperów. Tu na uwagę zasługuje Cyberpunk 2077 - dzieło CD Projekt promowało wprowadzenie Steama do aut Tesli.
Elon Musk próbował nawet swoich sił w Elden Ring, a teraz rozpoczął przygodę w Diablo 4, o czym poinformował na Twitterze. Jego postać kryje się za intrygującym pseudonimem - IWillNeverDie. Jaką klasę wybrał? Osobiście stawiałem na nekromantę, ale myliłem się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elon Musk w Diablo 4 i potężny Druid na 30 lvl
Wybór padł na druida. Tak więc Elon Musk, zgodnie z przyjętym pseudonimem, nie zamierza "zginąć" w Diablo 4. Jego postać (w momencie ujawnienia) miała 30 lvl, więc jeszcze dużo pracy przed nim. Można zaryzykować stwierdzenie, że Elon Musk raczej nie zasila żadnego klanu. Chociaż, puszczając wodze fantazji, wspólna rozgrywka ramię w ramię z Markiem Zuckerbergiem byłaby hitem.
Elon Musk jest faktycznie "nieśmiertelny"?
Co ciekawe, ta swego rodzaju deklaracja nie umknęła uwadze przedstawicielowi Blizzarda. Mike Ybarra skomentował te doniesienia w następujący sposób:
Diablo 4 w ogniu krytyki
W Diablo 4 rozpoczął się pierwszy sezon. Ten niestety wystartował w atmosferze niezadowolenia, kłania się niesławna aktualizacja gry, która poprzedzała sezon. Niektóre klasy mocno odczuły zmiany balansu, przez co poszczególne buildy stały się w zasadzie bezużyteczne. Przedstawiciele studia zadeklarowali w trakcie minionej transmisji na żywo, że naprawią swój błąd. Ratunkiem ma być patch 1.1.0, który przywróci dawny balans. Jego premiera nastąpi w sierpniu, konkretnej daty nie podano.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii