Mimo iż gry zaczynają sprzedawać się generalnie lepiej, to jednak tegoroczny okres świąteczny (a w zasadzie jak na razie listopad) nie dla wszystkich okazuje się być sukcesem. Jesse Divinch, analityk EEDAR, jeszcze przed podaniem oficjalnych danych NPD mówi o 50% spadkach w sprzedaży kolejnych części znanych serii w zeszłym miesiącu. Z kolei Guitar Hero ma się zbliżać do szczytu swojej popularności i od teraz raczej sprzedawać się będzie tylko gorzej, choć oczywiście nie oznacza to, że tego typu gry zniknął z rynku. Komu poza tym nie wyszło? W analizie padają takie tytuły jak Need for Speed: Undercover, Mirror's Edge i WWE Smackdown vs. Raw. Jeżeli zaś chodzi o sprzęt, to jak sami możecie zobaczyć, w porównaniu do zeszłego roku najbardziej ma stracić Sony, którego obydwie platformy mają sprzedać się gorzej. Zresztą, wcześniejsze analizy już wskazywały, że generalnie podczas cięższych czasów słabiej sprzedaje się sprzęt droższy, na który czasami trzeba wziąć kredyt konsumencki. Dodatkowo - o ile MS chwalił się, że podczas samego Czarnego Piątku jego konsola sprzedała się trzy razy lepiej, o tyle w listopadzie ta przewaga w stosunku do PS3 ma się zmniejszyć do 2:1 (dokładnie to nieco więcej, bo 800 tyś do 375 tyś, chociaż to i tak nic przy jednodniowym wyniku Wii).