EA usuwa możliwość płacenia prawdzwiymi pieniędzmi za loot boksy w Fifie 19 w Belgii
Firma wciąż liczy jednak, że postawi na swoim.
30.01.2019 | aktual.: 31.01.2019 14:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co państwo to inne podejście do loot boksów. Ostatnio okazało się, że choć polskie ministerstwo finansów obserwuje sytuację, w imię obecnie panującej w Polsce ustawy hazardowej, skrzynki z łupem nie noszą znamion hazardu. Inaczej było jednak między innymi w Belgii, gdzie developerom groziły konsekwencje prawne za ich implementację. Z belgijskim prawem szybko pogodził się Blizzard oraz 2K Games (które jeszcze próbowało do graczy apelować, by tak "fajnej" rzeczy bronili).
Dłużej z pogodzeniem się z wyrokiem zeszło Electronic Arts, ale firma wreszcie zdecydowała, że dostosuje się do wymogów belgijskich władz. Prawdopodobnie dlatego, że za niedostosowanie się do wymogów groziło oddanie sprawy do sądu, a taką batalię ciężko byłoby wygrać. Po długich rozmowach, próbach przekonania do swojej racji, wydawca zdecydował się usunąć loot boksy z belgijskiego wydania Fify 19 wraz z końcem stycznia. Tryb Fifa Ultimate Team wciąż będzie tam funkcjonował w miarę normalnie, tyle że jedynie za wewnątrzgrową walutę.
Pomimo tego EA liczy cały czas na to, że jeszcze coś się w tej sprawie zmieni. Niewydane do końca stycznia punkty wciąż pozostaną bowiem unieruchomione na kontach użytkowników do czasu zmian. EA przeprasza też fanów za niedogodności. Oj, a takowe pojawią się dla tych, którym do tej pory nie chciało się powolutku, stopniowo budować coraz lepszego składu - za wiele nie zmieni się bowiem w temacie balansu samej rozgrywki. W ostatnich latach natomiast Ultimate Team do wydawania pieniędzy wręcz nakłania...
Nie tylko Belgów dotyczyć będzie natomiast nowa aktualizacja, w której EA postanowiło zmniejszyć nieco skuteczność precyzyjnych uderzeń, odpalanych po zdublowaniu przycisku strzału w momencie kontaktu stopy z piłką. Ponieważ wielu graczy już je świetnie opanowało (szczególnie w sytuacji, gdy uderzenie oddawało się po banalnym do wykonania wypuszczeniu piłki) i stały się przez to groźną bronią, zdecydowano się na skrócenie okienka czasowego. Przy okazji jeżeli nie macie jeszcze nowej Fify, właśnie nadarzyła się okazja, by dostać ją w najniższej cenie od chwili debiutu. Wersja pudełkowa kosztuje obecnie w Media Markcie 119/129 zł (PC/Konsole).
Krzysztof Kempski