EA szykuje grę w otwartym świecie ze "Star Wars" w tytule
To najprawdopodobniej nowa wersja anulowanego projektu Visceral Games.
Co niektórzy udają zdziwionych na wieść o nowym gwiezdnowojennym projekcie EA. Oferta pracy studia z Vancouver umieszczona w sieci wspomina o "grze na licencji "Gwiezdnych wojen" w otwartym świecie i trybach sieciowych". Otwarta struktura wyklucza w tym przypadku Battlefronta III (na którym, nie martwcie się, na pewno już również pracują), a przypomina o... anulowanym projekcie Visceral Games, głównym bohaterze sporej awanturki branżowej z zeszłego roku. Tylko że już wtedy pisałem, iż dorobek zwalnianych deweloperów nie zostanie spuszczony w toalecie.
Dzisiejsza informacja potwierdza zatem, że tajemniczy tytuł rzeczywiście przechodzi kolejne modyfikacje, które - jak złośliwie strzelam - upodobniają go do typowej produkcji AAA współczesnych czasów: ogromna mapa, setki zadań pobocznych, trochę wszechobecnego ziewania i posypka z topniejących skrzynek z lootem. Choć to ostatnie może powodować chwilowo dreszcz trwogi wśród szefostwa EA. Pragnę również przypomnieć, że kupione za niebotyczną kwotę Respawn Entertainment również dłubie nad "czymś z uniwersum Star Wars" ze Stigiem Asmussenem (reżyserem God of War 3) na stanowisku reżysera.
Adam Piechota