Dostał 85 tys. dolarów na ratowanie firmy. Kupił kartę Pokemon
Vinath Oudomsine dostał pożyczkę na ratowanie firmy z racji pandemii COVID-19. 85 tysięcy dolarów miał przeznaczyć na pokrycie kosztów związanych z prowadzeniem działalności. Wybrał inną drogę i większość kwoty wydał na kartę Pokemon.
Vinath Oudomsine to z pewnością miłośnik serii o kieszonkowych potworach. Mężczyzna zdecydował się zainwestować blisko 58 tysięcy dolarów w kartę do gry w Pokemon. Szkoda tylko, że te pieniądze nie były jego. Otrzymał je w formie pożyczki na ratowanie działalności ze skutków pandemii COVID-19.
Według doniesień The Telegraph, Oudomsine został oskarżony o kłamstwa przy składaniu wniosków o udzielenie pożyczki na ratowanie firmy. Oświadczył w nim, że zatrudnia 10 osób, co pozwoliło mu uzyskać 85 tysięcy dolarów pożyczki. Cała sprawa wyszła jednak na jaw i można ją skwitować krótko - nie było warto.
Za wyłudzenie rządowych pieniędzy mężczyznę spotkają surowe konsekwencje. Pewną karą dla niego będzie bardzo wysoka grzywna. Media donoszą o karze w wysokości 250 tysięcy dolarów, czyli niemal trzykrotnie wyższej, niż kwota uzyskanej pożyczki. Ponadto mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności aż do 20 lat w więzieniu federalnym.
Niestety nie podano informacji, jaka karta trafiła na celownik przedsiębiorcy. Biorąc pod uwagę listę najdroższych kart Pokemon w historii, przygotowaną przez serwis kotaku.com, ta, którą kupił Vinath Oudomsine, zajęłaby w tym zestawieniu dziesiąte miejsce.