Dorociński, Bołądź, ale i Boberek czy Mirosław Hermaszewski - oto pierwsza pełna polska wersja językowa w historii Call of Duty
Puryści i tak będą mogli ją wyłączyć.
11.10.2016 | aktual.: 17.10.2016 10:59
Wilk syty i owca cała. No, chyba, że planujecie grać w Call of Duty: Infinite Warfare na PC. Tam wyboru wersji językowej nie będzie - będzie tylko polska [Aktualizacja: na PC zagramy albo w pełni w polsku, albo w pełni po angielsku - nie będzie tylko polskich napisów]. Ale powiedzonko o wilku i owcy można też zastosować do ujawnionych dzisiaj nazwisk aktorów, którzy odegrają najważniejsze role w debiucie polskiego dubbingu w serii. Debiucie, moim zdaniem, srogo spóźnionym, zwłaszcza w obliczu działań najważniejszego konkurenta, czyli serii Battlefield. W tym roku Activision dało polonizacji zielone światło.
Lepiej późno, niż wcale? To się dopiero okaże, bo póki co nie dysponujemy próbkami efektów współpracy Activision i cdp.pl z polskimi aktorami, ale mieszanka nazwisk jest ciekawa.
W protagonistę wcieli się Marcin Dorociński, jeden z najciekawszych polskich aktorów, którego role można wymieniać i wymieniać. Grunt, że potrafi grać twardziela, a i praca nad grami nie jest mu obca. To on użyczył męskiego głosu komandorowi Shepardowi w Mass Effect, choć pochwał za tę rolę nie zebrał. W drugiej części zastąpił go Łukasz Nowicki. W trzeciej... dubbingu nie było.
Mass Effect: przemowa Sheparda (polski dubbing) / Shepard's speech (Polish dubbing)
Mam nadzieję, że Marcin zaczął pracować nad Call of Duty z mocnym postanowieniem pokazania graczom, że potrafi to robić o wiele lepiej.
Podpowiedzi Jarosława Boberka przydadzą się nie tylko jemu, ale również debiutującej w grach Oldze Bołądź. Kto oglądał "Służby Specjalne", ten wie, że "Białko" była twardą babą. Lekkie przetarcie w dubbingu ma dzięki filmowi "Bardzo Fajny Gigant". Gdybym to ja miał obsadzić kobiecą rolę w nowym Call of Duty, pewnie też najpierw pomyślałbym o niej.
A skoro Call of Duty dzięki Infinite Warfare wreszcie naprawdę "odlatuje" w kosmos, to chyba fajnie, że jakąś epizodyczną rolę powierzono człowiekowi, który faktycznie w tym kosmosie był. Generał Mirosław Hermaszewski nie jest zawodowym aktorem, ale po prostu pasuje do tej scenografii.
Cdp.pl póki co nie ujawniło, kto w polskiej wersji użyczy głosu postaci Haringtona? Macie jakieś typy?
Call of Duty: Infinite Warfare to jedna z trzech strzelanin, które trafią na rynek w przeciągu miesiąca i będą chciały przyciągnąć graczy do siebie przynajmniej do końca roku. I wreszcie wszystkie będą oferować pełną polską wersję językową, choć w przypadku Titanfall 2 czy Battlefield 1 EA nie odkryło jeszcze najważniejszych kart. Póki co "elektronicy" wykorzystują dubbing bardziej jako narzędzie marketingowe, do robienia rozgłosu.
Titanfall 2 - głos graczy
W przypadku pierwszego tytułu urządzili casting wśród graczy na role w trybie fabularnym, co podejrzanie pachnie brakiem funduszy na obsadę profesjonalistów. Ale nie dziwi, biorąc pod uwagę, że Titanfall 2 jest bez wątpienia tym mniej ważnym z dwójki wydawanych za moment przez EA tytułów.
O dubbingu Battlefield 1 wiemy póki co tyle, że w trybach sieciowych drzeć się będą celebryci z YouTube - Rock, Rojo i Izak. O dziwo, cdp.pl - polski wydawca Call of Duty: Infinite Warfare - pierwsze wyłożyło karty na stół, mimo, że akurat ta gra trafi do sklepów najpóźniej z całej trójki.
W tym roku wojna o portfele i czas graczy rozegra się nie tylko pomiędzy trzema grami, ale i po polsku. Marcin Dorociński, Olga Bołądź i Mirosław Hermaszewski będą w piątek, od 13:30 obecni na stoisku Call of Duty na Warsaw Games Week. Ciekawe, kto rozda najwięcej autografów.
Maciej Kowalik
[poll id="11"]