Doom wrócił. Tym razem by wybić "dawne bóstwa"

"Doom Eternal" to gra szybka, bezkompromisowa i wyciskająca z padów i klawiatur siódme poty. Nie inaczej zapowiada się dodatek zatytułowany "The Ancient Gods. Part One".

Doom wrócił. Tym razem by wybić "dawne bóstwa"

Zacznijmy od rzeczy najważniejszej. Po dodatek mogą sięgnąć osoby zupełnie z "Doom Eternal" niezaznajomione. Choć stanowczo odradzam taką praktykę. Podstawka to bowiem kawał mięsistej strzelaniny, którą żal pominąć. Zacytuję redaktora Barnabę: "zszedłem do piekła zrobić porządek. I nie chcę stamtąd wracać!". I ja też nie chciałem. Wracać. Nie żeby Barnaba tam został

Czy podobnie będzie z dodatkiem? Zwiastun obiecuje wiele.

Oficjalny zwiastun premierowy DOOM Eternal: The Ancient Gods (część pierwsza)

Są nowe, ciekawie zapowiadające się lokacje, mignęli nowi wrogowie i (tu strzelam) nowe umiejętności. Wygląda to smakowicie. Oficjalnie nie wiadomo, jak długi jest dodatek, ale niektóre portale podają, że zabawy wystarczy na pięć do siedmiu godzin.

Tytuł zdradza, że w przyszłości mamy spodziewać się "part two" dodatku. Nie wiadomo natomiast kiedy ów się ukaże. Natomiast "Doom Eternal: The Ancient Gods. Part One" jest już dostępny na pecety i konsole Playstation 4 oraz Xbox One. Cena? Bez względu na platformę - 84 zł.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
doomdoom eternalid software

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)