Descenders - czyli jak odważnie mieszać gatunki.
Kolarstwo górskie powstało w USA, gdzie pod koniec lat 70. XX w. początkowo będąc jedynie nieformalnym sportem ekstremalnym. Pierwsze zawody były uprawiane w stylu przypominającym współczesny freeride i polegały na zjazdach po wąskich i niebezpiecznych ścieżkach leśnych - trasy mogły miejscami się wznosić ale generalnie chodziło o przejazd z góry na dół. Pod koniec lat 80 sport ten stał coraz bardziej popularny co spowodowało na różnicowanie go na różne dyscypliny - ogólnie rzecz ujmując wytląda to na całkiem niezły materiał na stworzenie porządnej gry sportowej - świat w końcu nadal czeka na kolejną grę sportowo-zręcznościową na miarę Tonego Hawka. I tutaj na scenę wjeżdzą Descenders.
Czy w Descenders będziemy wykręcać niesamowite tricki?
Tak.
Czy będziemy rozwijąć nieprzyzwoite prędkości?
Zdecydowanie.
Czy nasz zawodnik co i rusz będzie ofiarą okrutnych i prawdopodobnie śmiertelnych wypadków? Trzy razy tak.
Descenders, będące na tą chwile we wczesnym dostępie, stara się w to wszystko domieszać jeszcze jeden... zaskakujący gatunek. Elementy rougelike'a. Bo co powiecie na proceduralnie generowane trasy, ograniczoną liczbę punktów życia i skokowego-bossa na końcu każdego obszaru?
Zaciekawieni?
Serdecznie zapraszam na materiał!