Dead Cells to kolejny tytuł, który sprzedaje się o wiele lepiej na Switchu

Cztery razy lepiej. Pozostałe konsole mocno w tyle.

Dead Cells to kolejny tytuł, który sprzedaje się o wiele lepiej na Switchu
Adam Piechota

W kuluarach branży Dead Cells po premierze częściej powracało, niestety, z powodu wielkiej awantury wokół splagatiowanej recenzji Filipa Miucina dla IGN, ale przecież faktem pozostaje, że to bodaj najistotniejszy roguelike tego roku. Nic dziwnego, iż sprzedaje się fenomenalnie. Na Steamie, gdzie bardzo długo kisił się w wersji early access, przekroczył już magiczną barierę miliona. Tymczasem na konsolach… No, stara śpiewka. Na konsolach byłoby może tak sobie. Gdybyśmy nie żyli w czasach indykowej rewolucji Switcha.

Obraz

Powody? Powtarzaliśmy je dziesiątki razy. Zresztą wiele produkcji odrobinę cierpi na Switchu. Enter the Gungeon krztusi się na najwyższych ustawieniach wizualnych (szczęśliwie, można tam podziałać z suwakami i postawić na płynność). Celeste będzie trudniejsze, jeśli nie posiada się Pro Controllera. Przygodówki są ślamazarne, o ile autorzy nie zadbają o sterowanie dotykowe (a nie dbają często). Duże produkcje wyglądają brzydziej. A czasem nawet czasy ładowania dają się we znaki. Ale to wszystko mała kawka przy komforcie typu „biorę i gram” (z uśpienia do gry wracamy w sekundę) oraz prostym fakcie, że „zabawa wszędzie” ma swój wyjątkowy urok. I nawet coraz pulchniejszy, mniej przejrzysty eShop tego nie zmienia.

Niemniej zakładam, że gdziekolwiek byście Dead Cells nie ogrywali, możecie mieć problem z uzależnieniem od jego bezwzględnej pętli. Najistotniejsze, że dobra gra została doceniona przez graczy.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościwyniki sprzedażyps4
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.