"Growe" hity mają to siebie, że prędzej czy później, w lepszej lub gorszej formie, trafiają na kinowe, bądź telewizyjne ekrany. Los ten nie ominie Heavy Rain - obrazem zajmie się David Milch, którego możecie kojarzyć z produkcji Deadwood, NYPD Blue i Hill Street Blues.
Milch połączy siły z Bobem Shayenem i Michaelem Lynne, kiedy tylko skończy pracę nad pierwszym sezonem Luck produkcji HBO. Shane bardzo pozytywnie wypowiada się o Milchu - twierdzi, że to dla niego idealny partner do stworzenia takiego filmu jak adaptacja gry od Quantic Dream.
Piotrek bardzo sceptycznie patrzy na ten pomysł - i trudno mu się dziwić. Gra będąca interaktywnym filmem, pozbawiona interaktywności? No chyba, że zostaną rozwinięte poboczne wątki.
[via Kotaku]
Paweł Winiarski
