Dark Souls 3 z wielkim błędem. Przejęli komputer na streamie
Dark Souls 3 posiada poważną lukę bezpieczeństwa. Choć została ona zgłoszona twórcom, ci zdawali się nie reagować. Osoba, która błąd odkryła, postanowiła ogłosić to całemu światu, przejmując komputer jednego z graczy na streamie.
Dark Souls 3 ma pewną lukę bezpieczeństwa, która umożliwia przejęcie komputera gracza. Jak czytamy w serwisie sekurak.pl, twórcy dowiedzieli się o błędzie już jakiś czas temu, ale nie podjęli żadnych działań uniemożliwiających wykorzystanie tej niebezpiecznej luki. W związku z tym ktoś postanowił poinformować o niej opinię publiczną podczas streama.
Podczas jednego ze streamów z Dark Souls 3 widzowie mogli zobaczyć coś nietypowego. Nagle gra zacięła się, otworzył się PowerShell i zaczął odtwarzać się dźwięk z wiadomością od osoby wykorzystującej błąd.
Cała akcja opłaciła się. Twórcy Dark Souls 3 ogłosili na Twitterze, że serwery PVP Dark Souls: Remastered, Dark Souls 2 i Dark Souls 3 zostają tymczasowo wyłączone w celu umożliwienia zbadania całej sprawie odpowiednim osobom. Niebawem mają zostać też wyłączone serwery Dark Souls: Prepare to Die Edition. Sprawa nie dotyczy wersji na konsole Xbox i PlayStation.
Dziennikarze serwisu Sekurak poinformowali, że błąd, z którego skorzystał haker, to RCE (Remote Code Execution). Pozwala on na wykonanie dowolnego kodu na komputerze ofiary. Oznacza to niemal nieograniczone możliwości dla cyberprzestępcy.