Czy jednym Super Mario Odyssey Nintendo ma szansę "wygrać" tegoroczne E3?

Rok temu udało się z Breath of the Wild. Ale Zelda to Zelda.

Czy jednym Super Mario Odyssey Nintendo ma szansę "wygrać" tegoroczne E3?
Adam Piechota
5

"Jeżeli najciekawszą grę targów E3 wybierać przez pryzmat długości kolejki chętnych do sprawdzenia dema, to jedna The Legend of Zelda: Breath of the Wild pokonała właśnie całą konkurencję od Sony i Microsoftu razem wziętą" - pisał Paweł w czerwcu 2016 roku, gdy okazało się, że Nintendo klasycznie olało konferencję z krwi i kości, do Los Angeles przywiozło ze sobą wyłącznie jedną grywalną produkcję, a finalnie zgarnęło mnóstwo wyróżnień i nagród za najlepszą atrakcję targów.

Wiecie, tak czasem jest, że komuś szczególnie się poszczęści. Breath of the Wild jest pod wieloma względami absolutnym wyjątkiem. Od pierwszych zapowiedzi elektryzowało inaczej niż jakakolwiek gra Ninny. Nie sądzę zatem, że plany powtórzenia niespodziewanego sukcesu identyczną metodą także w tym roku wyjdą gigantowi z Kioto na zdrowie.

Obraz

Ale czy wąsaty hydraulik ma szansę wywołać podobne zamieszanie, co Link rok wcześniej? Przecież dla osób niewtajemniczonych to gier z Mario wychodzi "kilka rocznie". Trudno wyjaśnić, że to pierwszy taki tytuł od wydanego ponad dekadę temu Super Mario Sunshine. I choć chciałbym się mylić, sądzę, iż "Odyseja" nie ma szans na liczone w setkach metrów kolejki graczy.

Jak twierdzi Reggie Fils-Aime: "Podczas E3 zaprezentujemy następne kroki Nintendo Switch, od lata wypełnionego rywalizacyjnym graniem, po sezon świąteczny podkreślony rewolucyjną przygodą z Mario". No tak, wiemy, że Nintendo będzie "próbować w esporty" z dwoma najbliższymi premierami (a do tego posiada wyjątkowo udane pod tym względem Mario Kart 8), lecz nie ma nic ekscytującego w sezonie świątecznym z jednym hitem. Zwłaszcza że na konkurencyjnych sprzętach gier będzie zapewne więcej niż wolnych dni do ich sprawdzenia.

Oczywiście, że wydawca może planować choć jedną skrzętnie ukrywaną zapowiedź, która wepchnie Switcha w dużo łatwiejszy drugi rok na rynku. To mogą być Pokemony, to może być kolejny Metroid. To, kurde, mógłby być nawet Skyrim lub coś od From Software. Ale czas na zapowiedzi. Bo inaczej druga połowa 2017 roku będzie dla Switcha bardzo niebezpiecznym okresem. A luźne oświadczenia, wręcz przeciwnie, nie każą się na nic nastawiać.

Adam Piechota

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne