No i zapeszyłem. Kiedy zagrałem w demo polskiej produkcji, napisałem:
Tymczasem "Cyberpunk 2077" kolejnego opóźnienia raczej nie dostanie, a za to "Gamedec" nie pojawi się na czas. Autorzy zdecydowali się przesunąć premierę na 2021 rok.
Powiedział w rozmowie z serwisem polskigamedev.pl Jakub Kwinta, PR & Marketing Manager w Anshar Studios.
Twórcy chcą skupić się przede wszystkim na doszlifowaniu dialogów. Jak przypomina Kwinta, decyzje podjęte przez gracza mają mieć swoje konsekwencje nawet kilka spraw później, a więc to duży i skomplikowany system. Lepiej faktycznie poczekać niż narzekać, że jest niedopracowany.
Na "Gamedec" na pewno warto czekać. Tropienie przestępców w wirtualnych światach zapowiada się interesująco. Jest wszystko, co wymagamy od takich klimatów: zepsuci biznesmeni, szokujące nierówności oraz "korporacje z planami przepisania ludzkości na nowo".
Mimo że "Gamedec" się spóźni, "Cyberpunk 2077" nie będzie jedynym polskim cyberpunkiem w tym roku. Już 27 października pojawi się "Ghostrunner", w którego - wprawdzie tydzień później - zagrać będzie można nawet na Switchu.