Cyberpunk 2077 zrobiony w World of Warcraft wygląda genialnie
Ale skoro sam CD Projekt Red podaje taki filmik dalej z oficjalnego konta, to faktycznie musi być niezły. Klasyczna Machinima z World of Warcraft odtwarzająca zwiastun Cyberpunka 2077 z E3 w 2018 roku, voila!
Był czas, gdy "śmieszne filmiki" czy przeróbki z "World of Warcraft" dominowały w sieci. I pewnie nadal powstaje tego sporo, tylko zbiorowa fascynacja trochę ustąpiła. Chociaż sam "WoW" trzyma się naprawdę nieźle, 16-letnia gra wciąż ma miliony graczy, którzy opłacają niemały abonament.
Za poniższe dzieło odpowiada "Duren", francuski gracz w "WoW-a" i twórca machinim, czyli autorskich filmików przy użyciu animacji z gier.
W linku oryginał, na którym wzorował się "Duren", czyli pierwszy trailer "Cyberpunka 2077" z E3 w 2018 roku. Jak się robi takie rzeczy? Nie ukrywam, że to dla mnie trochę czarna magia i mam gigantyczny szacunek do tych, którzy mają czas i zdolności, by wykreować takie dzieła. Twórca pokazuje zresztą, jak powstawało jego wideo w osobnym klipie.
A tak wygląda jedno z jego poprzednich dzieł, przeróbka zwiastuna do filmu "Mad Max".
A skoro mowa o "World of Warcraft", to pod koniec listopada wyszedł "Shadowlands". I zrobił spory szum, bo pojawiło się mnóstwo transmisji na Twitchu czy kolejki na serwer. No, może nie tak wielkie, jak przy odpaleniu wersji "Classic", gdy czekało się 12 godzin.
Taki ekran pokazał się naszemu człowiekowi, Maksymowi, który w pocie czoła ogrywa "Shadowlandsy" (a grał wcześniej w wersję alpha). Jak się już dostatecznie nagrinduje, spisze wszystkie przemyślenia i historie w podsumowujący test na Poly.