Cuphead to nie tylko obiecująca gra, ale i "być albo nie być" jej twórców

Deweloperzy postanowili zaryzykować po niezwykle ciepłym przyjęciu na E3 w 2015.

Cuphead to nie tylko obiecująca gra, ale i "być albo nie być" jej twórców
Patryk Fijałkowski
3

Cuphead powstaje długo. Sam miałem okazję pograć w niego podczas dwóch Gamescomów, a i na najbliższym gra będzie jeszcze miesiąc przed premierą. Wszystko przez to, że zmieniła się koncepcja i zamiast gry złożonej z samych starć z bossami, otrzymamy pełną platformówkę. To bardzo duża transformacja, szczególnie kiedy weźmiemy pod uwagę, że gra nie tylko wygląda jak kreskówka z lat 30., ale i podobnie powstaje - każda klatka każdej animacji jest bowiem rysowana ręcznie. Wiecie, trochę jak w również opóźnionym South Park: The Fractured but Whole.

Między innymi o tym opowiedział Chad Moldenhauer, jeden z założycieli studia, w wywiadzie dla GamesRadar. Nieważne czy mamy do czynienia ze spektakularnym bossem zajmującym cały ekran, czy malutkim, standardowym przeciwnikiem w rodzaju kwiatka - oba modele potrzebują ponad stu narysowanych klatek animacji, żeby ożyć w świecie gry.

Cuphead E3 2015 Trailer for Xbox One

Szacunek. W takim układzie nie dziwota, że gra wygląda tak niesamowicie. I że tyle zajmuje jej przygotowanie. Moldenhauer wraz z bratem i jeszcze jedną osobą tworzył Cupheada po godzinach, w ramach hobby. Dopiero gdy gra została przyjęta z takim entuzjazmem po E3 w 2015, deweloperzy postanowili porzucić dawne prace i wziąć hipotekę na dom. To pozwoliło im pracować nad Cupheadem w pełnym wymiarze godzinowym. StudioMDHR rozrosło się z trzech osób do dwudziestu.

Deweloperzy postawili zatem wszystko na jedną kartę. Osobiście im się nie dziwię. Łatwo dostrzec, że w Cupheada włożyli całe swoje serce, mają więc prawo iść za jego głosem. Po zagraniu w jeden z platformowych poziomów Cupheada zacząłem nabierać nieco obaw... Ale to było już kawał czasu temu.

Twórcy nie bez powodu tyle czasu siedzieli cicho. Moldenhauer wyjawił zresztą, że odejście od koncepcji boss rusha było w rzeczywistości powrotem do początkowych założeń Cupheada. Ojcowie gry od początku chcieli zrobić pełnoprawną platformówkę; nie mieli zwyczajnie środków, by się za to zabrać.

Cuphead Announcement Trailer | Xbox One | Windows 10 | Steam

No to teraz mają swój czas by pokazać, że potrafią. Trzymam za nich kciuki, aż bieleją knykcie*. W Cupheada zagramy nareszcie 29 września na Xboksie One i PC.

Patryk Fijałkowski

* święty jak papież to nie znajdziesz dzisiaj nigdzie!

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne