Cradle - przygodówka o miłości człowieka i maszyny [BLOGI]

Ambitnych produkcji, które stawiałyby na innowacyjność, albo próbowałyby wypracować jakieś nowe wzorce dla całego rynku gier, nie powstaję rocznie zbyt dużo. Nic dziwnego, deweloperzy wolą stawiać na sprawdzone przetarte schematy, bo i to zysk i sukces pewniejszy. Fani tytułów bardziej nietypowych nie mają więc zbyt czesto okazji narzekać na przesyt, cieszy więc w tej sytuacji fakt, iż dopiero co swoją premierę miało Dear Esther, komercyjny remake znanego moda do Half-life'a, a na horyzoncie już widać kolejną 'większą' produkcję tego typu.