Conquest: Frontier Wars

Conquest jest jedną z pierwszych gier Chrisa Robertsa i studia filmowych efektów specjalnych Digital Anvil. Pierwsza wiadomość o tym produkcie pojawiła się w 1998 roku. Możemy się spodziewać bardzo ciekawej kosmicznej strategii, ponieważ Chris Roberts współpracował niegdyś przy doskonałej serii Wing Commander i strategii Star Lancer. Wiele doświadczeń i pomysłów wnosi teraz do swojego produktu.

marcindmjqtx

Conquest: Frontier Wars

Apolinary Szuter

Conquest jest jedną z pierwszych gier Chrisa Robertsa i studia filmowych efektów specjalnych Digital Anvil. Pierwsza wiadomość o tym produkcie pojawiła się w 1998 roku. Możemy się spodziewać bardzo ciekawej kosmicznej strategii, ponieważ Chris Roberts współpracował niegdyś przy doskonałej serii Wing Commander i strategii Star Lancer. Wiele doświadczeń i pomysłów wnosi teraz do swojego produktu.

Jak już wyżej napisałem, będzie to hybryda strategii i kosmicznej symulacji. Conquest ma być podobna do głośnego Homeworld. Rozgrywka wygląda tak jak w poprzednim produkcie. Możliwe jest budowanie swojego imperium w aż 16 systemach słonecznych. Przeniesiemy się na orbity różnych planet dzięki odpowiednim dziurom w przestrzeni i wybudowanym specjalnie do tego celu teleporterom. Przeciwnicy będą oczywiście chcieli nam w tym przeszkodzić. Całą rozgrywkę utrudni wysoki poziom inteligencji wrogów. Autorzy zapowiadają, że będzie on niespotykanie wysoki jak na tego typu gry.

Balansowanie w sieci

Tym, co może się podobać każdym strategom jest umiejętne balansowanie między elementami gier tego typu, wraz z ujęciem tego w innowacyjnej szacie graficznej. Rozgrywka odbywa się w kosmosie, co daje wręcz nieograniczone pole manewru programistom. Widok jest podobny jak w rewolucyjnym Homeworld, lecz widzimy nowe rozwiązania. Grafika wygląda naprawdę imponująco. Zwłaszcza walki na orbitach planet czy księżyców zwalają z nóg. Mnóstwo jednostek walczących, refleksy świetlne od wypuszczonych rakiet, wybuchy statków, pojawianie się nowych jednostek z innych galaktyk przez wrota, to naprawdę cieszy oko. Nasze akceleratory będą musiały się nie lada namęczyć, by wszystko pięknie wyglądało. Dzięki dostępnej mapie nie tracimy orientacji w terenie. Doskonale ukazuje ona obszar, który w danej chwili najbardziej nas interesuje. Autorzy najbardziej chwalą inteligencję wirtualnych przeciwników. Pracuje nad tym grupa fachowców, także nie powinniśmy się martwić o to, że wrogowie będą po prostu głupi. Ciekawie wyglądają wszystkie jednostki dostępne w grze. Jest ich mnóstwo, dzięki czemu gra nie wygląda zbyt monotonnie. Tryb rozgrywki wieloosobowej jest bardzo ciekawy. Autorzy spędzili wiele czasu nad takimi produktami jak Command&Conquer, Starcraft i Age of Kings, więc wiedzą czego potrzeba, aby gra była doskonała w sieci. Jeszcze jest dużo pracy do wykonania w tym trybie, ale wiadomo już, że strategicznie ważne jednostki będą posiadały specjalną broń potrafiącą odwrócić losy prawie każdej bitwy. Celareoni mają mieć, np. „dziurę między-galaktyczną”, dzięki której będą mogli szybko wezwać posiłki lub uciec z pola walki. Ten tryb będzie podporządkowany graniu w Internecie, lecz autorzy nie zapomnieli o sieci lokalnej. By powalczyć z przeciwnikami np. z za oceanu potrzebna będzie dużą przepustowość łączy sieciowych, dzięki TP S.A. zostanie nam tylko sieć podwórkowa (LAN).

Czas kończyć

Conquest: Frontier Wars jak na razie wygląda całkiem ciekawie, choć jest bardzo podobne do Homeworlda. Grafika jest na przyzwoitym poziomie, nie odbiega od istniejących standardów. Potrzebna będzie dobra karta graficzna obsługująca najnowsze efekty specjalne. By pograć sobie w wysokiej rozdzielczości przydałby się GeForce i 64 RAM, nie wspominając już o mocnym procesorze. Poczekamy, zobaczymy. Zanim gra ukaże się na rynku jeszcze dużo może się zmienić, wymagania sprzętowe zostaną zmniejszone i rozgrywka zostanie lepiej dopracowana. Autorzy radzą szybko zamówić tę grę, bo naprawdę warto. Ale tak mówią wszyscy producenci gier by zarobić na chleb i to nie jeden. Nam graczom pozostaje tylko czekać.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne