Co w nowej grze twórców Amnesii i Everybody’s Gone to the Rapture?

Izometryczny, izometryczny, izometryczny.

Total Dark, bo tak nazywać się będzie nowa gra The Chinese Room, ma być „izometryczną przygodą”, inspirowaną papierowymi erpegami z dawnych lat. Również pod względem rozgrywki ma to być tytuł nawiązujący bardziej do klasyki niż do tego, co w grach wideo dzieje się obecnie. Bazować ma więc dużo bardziej na systemach niż na skryptach czy konkretnie sprecyzowanych metodach gry.

Mówi Dan Pinchbeck, szef The Chinese Room. Dodaje, że dużą rolę w grze pełnić mają mechanizmy RPG. Choćby dlatego, że Total Dark zaczęło swój żywot jako właśnie papierowe RPG. To w takiej formie był początkowo projektowany, a twórcom zależało na stworzeniu systemu, który mógłby wytrzymać porównanie z klasykami tej dziedziny.

Dodaje również Pinchbeck. I to właśnie na odtworzeniu tego klimatu najbardziej zależy jego zespołowi. Klimatu nie tylko charakterystycznego dla samych tych gier, ale również dla doświadczenia grania w te gry.

Tymczasem jednak The Chinese Room znajduje się na bardzo wczesnym etapie projektowania Total Dark. Studio nie jest jeszcze do końca pewne tego, czym będzie jego nowa gra. Pinchbeck zapewnia jednak, że chce, by pierwszy prototyp był gotowy do kwietnia tego roku. Przyznaje przy tym, że w ciągu ostatniego miesiąca wstępny projekt gry uległ niemal całkowitemu przeobrażeniu.

Dzięki temu, że Total Dark tworzone będzie z myślą o PC, twórcy obiecują, że będą znacznie bardziej otwarci w informowaniu o postępach nad pracami. W przypadku Everybody’s Gone to the Rapture, tworzonego na zlecenie Sony, nie było to możliwe. Jakkolwiek więc na razie The Chinese Room nie jest do końca pewne, czym będzie ich nowa gra, to możemy się spodziewać, że dowiemy się niedługo po tym, jak już się na coś ostatecznie zdecydują.

A kiedy gra w końcu ujrzy światło dzienne, to twórcy nie wykluczają późniejszego wydania jej papierowej wersji. A to będzie już coś naprawdę „oldschoolowego”.

[źródło: Rock Paper Shotgun]

Dominik Gąska