CD‑Action powróciło do świata żywych. Jest "pierwszy" numer
Kilka miesięcy temu istnienie CD-Action stało pod ogromnym znakiem zapytania. Mało kto wierzył w pozytywny scenariusz. Tymczasem dziś premierę ma nowy numer CDA - pierwszy pod skrzydłami Fantasyexpo.
Kiedy rozmawiałem o upadku CD-Action z byłymi i obecnymi wówczas pracownikami pisma należącego wtedy do grupy Bauer, nikt nie wierzył w szczęśliwe zakończenie. Niby trwały zakulisowe rozmowy o nowym inwestorze, jednak niektórzy podchodzili do nich sceptycznie. Raczej traktowano to jako próbę załagodzenia sytuacji niż realną szansę.
Na początku lipca dowiedzieliśmy się, że CD-Action ma nowego właściciela. Została nim grupa Fantasyexpo, która przejęła prawa nie tylko do CDA, ale też do PC Format.
Dziś, 25 sierpnia, ukazał się "pierwszy" numer pod skrzydłami nowego właściciela. Jak czytamy w informacji prasowej:
W planach wydawnictwo ma poprawę papieru - a czytelnicy, jak i redakcja narzekali w ostatnim czasie na negatywne zmiany w jakości pisma. O wszystkich wprowadzanych nowościach redakcja dowiadywała się na końcu i nie miała na nie wpływu.
Wśród zapowiedzi wymienia się też nowoczesny serwis WWW oraz kanał YouTube. Niewykluczone, że wiele z nowości zależeć będzie od powodzenia zbiórki, która ma ruszyć niebawem. "Dzięki niej każdy może przyczynić się do realizacji ambitnych planów redakcji, które zarysowane zostały na podstawie wieloletnich doświadczeń ekipy" - zapowiadano w lipcu.