Pamiętacie Clash of Beauties 2017? Pisaliśmy o nim kilka razy na Polygamii. Ufundowany w polskim serwisie crowdfundingowym kalendarz na każdej stronie miał jakąś piękną, wystylizowaną na bohaterkę konkretnej gry panią. Nie była to pierwsza tego typu inicjatywa fotografa Normanda Lendy, i jak się okazało, nie ostatnia. Na wspieram.to trwa zbiórka na kolejne cosplayowe wydawnictwo. Tym razem jednak nie z definicji szybko dezaktualizujący się (i nawiązujący do wydawnictw Pirelli?) kalendarz, a album. W twardej oprawie, w rozmiarach 20 cm x 30 cm (orientacja pozioma), wydrukowany na porządnym papierze. Składający się zarówno z poprzednich, jak i zupełnie nowych zdjęć.
Aby pomysł wdrożyć w życie, potrzebne jest 6 tys. zł. Póki co udało się zebrać niecałe 2. Kampania kończy się 20 lipca. Dorzucicie się? Możecie to zrobić na wspieram.to. Aby dostać album, należy wpłacić 140 zł. Są też dwa niższe progi, które wydawnictwa jednak nie gwarantują. A te, jak wszystko się uda, pojawi się w grudniu 2017.
Paweł Olszewski
