Blizzard odnosi się do zarzutów dotyczących stanu odświeżonego Warcrafta III
Wszystko w imię nostalgii!
04.02.2020 | aktual.: 06.02.2020 01:29
Mówi się, że im wyżej się ktoś pnie, tym boleśniejszy będzie jego upadek. Oczywiście nie warto traktować tego dosłownie, ale fraza ta idealnie oddaje to, co aktualnie dzieje się z Blizzardem w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Kolejne decyzje firmy spotykają się z dużym sprzeciwem wśród fanów i graczy na całym świecie (zawieszenie „Blitzchunga”, modyfikacje do Warcrafta III, które od chwili poczęcia w pełni należą do Blizzarda), jednak dotychczas “Zamieć” była kojarzona z wysoką jakością i dbałością nawet o najdrobniejszy szczegół swoich gier.
Warcraft 3 Reforged: BlizzCon 2018 vs. Launch 2020 Comparison
Na pewno nie takimi epitetami można określić remaster Warcrafta III, który spotkał się z ogromną krytyką wśród odbiorców i jest aktualnie najgorzej ocenianą grą na Metacriticu (w piątkowym Rozchodniaczku wspominałem o 0,9, a aktualnie, ocena graczy oscyluje wokół 0,5). Narzeka się głównie na problemy techniczne, ale głównym problemem wydaje się być brak wyreżyserowanych cutscenek, które miały znacząco odświeżyć te 18-letnią grę. Sam również dołożyłem swoją cegiełkę w tym temacie we wczorajszej recenzji.
Co jednak z tymi scenkami przerywnikowymi, którymi reklamowano grę na Blizzconie w 2018 roku? Firma nie odniosła się do tego w bezpośredni sposób, a zauważa jedynie, że chciała być jak najbardziej wierna oryginałowi:
Jak się łatwo domyślić gracze nie są usatysfakcjonowani takim wytłumaczeniem, dlatego wszyscy rozczarowani mogą ubiegać się o zwrot w tym miejscu. Co ważne, pieniądze zwracane są praktycznie od razu.
Bartek Witoszka