Battlefield 2042 oficjalnie. Demolki o takiej skali jeszcze nie było

Plotki i przecieki się potwierdziły. Nowy "Battlefield" zmierza w naszym kierunku. I to zmierza z prędkością tornada. Dosłownie i w przenośni.

Niezmordowane Stany Zjednoczone znów będą prać się z Rosją. Nadciąga "Wojna Totalna". Tyle fabularnego zarysu "Battlefield 2042". Szanuję takie podejście. Po co mydlić oczy, że o historię w tej grze chodzi, solą niemal każdego "Battelfielda" jest przecież rozgrywka sieciowa. A ta zapowiada się imponująco.

Choć trzeba się uzbroić w spore pokłady odporności na mnóstwo efekciarstwa. Np. na pilota wyskakującego z myśliwca, wyciągającego wyrzutnie rakiet, zestrzeliwującego inny i wracającego na pokład własnego. Takie rzeczy, przynajmniej w zwiastunie, szykuje EA Dice, puszczając przy okazji oko do najzagorzalszych fanów, którzy mogą pamiętać podobne sztuczki z "Battlefield 3". Mało? To dodajmy, że prawdopodobnie sporą rolę w potyczkach odegrają żywioły. W tym tornado.

Najnowsza odsłona serii tym razem zabierze nas w tytułową przyszłość. Z rozmaitych przecieków wynika, że na premierę gracze otrzymają siedem, zróżnicowanych map, na których będzie walczyć do 128 jednocześnie. Z jednej strony pobudza to wyobraźnię, z drugiej budzi obawy o wytrzymałość serwerów EA. Ale to już problem twórców. Zawrotna liczba graczy dotyczy jednak wyłącznie właścicieli konsol nowej generacji oraz pecetów.

Walki toczyć będziemy m.in. w mocno zabudowanym Seulu, pustynnym Egipcie i na skutej lodem Arktyce. Naszych żołnierzy będziemy mogli personalizować i wyposażyć w całą gamę gadżetów: hak, robo-psa czy wingsuit, który umożliwi nam szybowanie.

Do wyboru będą cztery klasy. Każda z unikalną specjalizacją i cechą, która ma nam dać przewagę na polu bitwy. Nie wiemy jeszcze jak "Battlefield 2042" będzie wyglądał w akcji. Dowiemy się natomiast bardzo szybko, bo już 13 czerwca.

No i informacja najważniejsza – "Battlefield 2042" ukaże się 22 października. Gra trafi na pecety, konsole PlayStation 4, Xbox One oraz PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Przy czym warto odnotować, że na starej generacji konsol rozgrywka będzie... o połowę gorsza. Zamiast 128 graczy, zagramy jednocześnie w maksymalnie 60 osób.

Nowy Battlefield można zamówić już w przedsprzedaży między innymi w serwisach Origin i Steam. Co trzeba przyznać – ceny nie są niskie, ale też nie spodziewaliśmy się że będzie tanio. Ile więc zapłacimy za Battlefielda?

• Battlefield 2042 - Edycja Zwykła: 269,90 zł,
• Battlefield 2042 - Edycja Złota: 399,90 zł,

Battlefield 2042 - Edycja Ultimate: 499,90 zł.