Bardziej borderlandsowego zwiastuna nie dało się zrobić, prawda?

Pa papa pa pa paaaa! Co jest? Śpiewajcie ze mną!

Bardziej borderlandsowego zwiastuna nie dało się zrobić, prawda?
Łukasz Jarkiewicz

Nowe wydarzenie związane z Borderlands 3 nie będzie zapowiedzią funkcji cross-play. O tym wiedzieliśmy już wczoraj dzięki Tatianie, więc niezmiernie się ucieszyłem, bo w rozchodniaczku typowałem zaproszenie na ślub. Byłem dosyć blisko, gdyż dostaliśmy zwariowany i bardzo borderlandsowy zwiastun. Co ciekawe, w jego tle słyszymy nie byle jaką piosenkę - So Happy Together jest również tytułem filmu. Dlatego zapraszam fanów żółwi i Borderlands 3!

Widzimy grupę Vault Hunters, która bardzo dobrze się bawi. Każda z postaci otrzymała własną scenę taneczną. Oglądamy pokaz umiejętności oraz zdolności poszczególnych bohaterów. W międzyczasie wyrastają róże, atmosfera przypomina tę z Far Cry 3, gdy grzybki przejęły kontrolę nad naszymi myślami, a przeciwnicy są zagrożeniem podobnym do tego z boot campa w Gears 5. Są też fajerwerki, wybuchy i masa złych gości. Wystarczająco dobrze oddałem "borderlandsowy" klimat zwiastuna?

Warto zaznaczyć, że film nie prezentuje aktualnych fragmentów rozgrywki, ale nie chce mi się jednak wierzyć, iż czegoś podobnego w grze nie doświadczymy. A skoro już przy tym jesteśmy... w sieci pojawił się materiał, w którym możemy zobaczyć Moze i jej opancerzonego mecha.

Na co właściwie czekaliśmy? Na jakieś informacje, zaskakujące detale czy wspaniałe wieści. Otrzymaliśmy zwiastun z dobrą muzyką, którą powinniśmy uszanować. Jest to też udany zabieg - gracze skojarzą muzykę, zobaczą w głowie tańczącego Flynta z klonem, wyjmą kartę kredytową i kupią tytuł w przedsprzedaży. Następnie poczekają do 13 września i sami zaczną tańczyć. Genialne! Chyba że ktoś chce bawić się na Steamie, wtedy ma więcej czasu na przygotowanie układu tanecznego.

Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)