Bad Company 2 kontra rynek wtórny
Jakiś czas temu Konrad przybliżył Wam tajemnice Projektu Dziesięć Dolarów jaki narodził się w umysłach pracowników Electronic Arts. W wielkim skrócie, idea jest taka, że aby ograniczyć rynek wtórny, Ci którzy kupią grę w sklepie dostaną jakieś bonusy np. DLC czy przedmioty w grze. Próbki takich akcji mieliśmy już w Dragon Age i Mass Effect 2, a do tego grona dołączy również Bad Company 2.
17.02.2010 | aktual.: 13.01.2016 16:05
O tym, że w grze pojawi się sklep z wirtualną zawartością było już wiadomo od jakiegoś czasu. Zaskoczeniem jest fakt, że będzie on dostępny jedynie dla tych, którzy kupili nową kopię Bad Company 2. Cała reszta będzie musiała za dostęp doń zapłacić, co może okazać się koniecznością, zważywszy na fakt, że w sklepie pojawią się darmowe rzeczy. Mnie by trochę bolał fakt, że ktoś ma więcej i pewnie lepszych broni do wyboru.
Kotaku twierdzi, że dostęp do sieci Cerberus w USA nie kosztuje jednak 10, a 15 dolarów i podobnie może być ze sklepem w BC2. Jak to się ma do tych 10 dolarów z nazwy projektu? To pytanie pewnie zostanie bez odpowiedzi.