Axl Rose nie dostanie 20 milionów dolarów od Activision
Nie zgadniecie, dlaczego Axlowi z Guns N' Roses nie uda się wygrać sądowej sprawy z Activision...
Dwa lata temu Axl Rose, lider zespołu Guns N' Roses postanowił pozwać do sądu Activision. Poszło o Guitar Hero III - w grze tej pojawiła się piosenka "Welcome to the Jungle", na którą licencję użyczył firmie rzeczony muzyk. Problem w tym, że w tej samej produkcji pojawił się także Slash, jego były kolega z zespołu, z którym obecnie pozostaje w nie najlepszych stosunkach. I, żeby było gorzej, przy odpowiednich posunięciach ze strony gracza można było doprowadzić do tego, by to właśnie on "śpiewał" utwór Rose'a. Zdaniem tego stanowiło to naruszenie jego umowy z Activision. Postanowił więc wnieść sprawę do sądu, żądając przy okazji 20 milionów dolarów zadośćuczynienia.
Do tego jednak nie dojdzie. W ostatni piątek sąd w Los Angeles odrzucił pozew lidera Guns N' Roses. Dlaczego? Guitar Hero III wyszło w 2007 roku, a Rose złożył pozew dopiero trzy lata później. Zdaniem sądu muzyk czekał za długo i przez ten czas sprawa uległa już przedawnieniu.
Ciekaw jestem, co teraz myśli sobie Rose... Gdyby złożył pozew trochę wcześniej, te 20 milionów mogłoby być jego... Prawda?
[za Wired]
Tomasz Kutera