Axiom Verge mogło być tytułem startowym Switcha, ale "Nintendo zachowuje się jak dupek"
Okazuje się nawet, że - wbrew ostatnim informacjom - port kapitalnej gry wcale nie jest pewien.
Wydawało się, że wobec braku długiej listy gier na wyłączność, które mogłyby sprzedać nową konsolę graczom, to właśnie gry niezależne będą oczkiem w głowie Nintendo. Czas najwyższy by firma zaczęła je doceniać, nawet jeśli szefostwo ogarnęło się w temacie dość późno. "Nindies" były przecież częścią kampanii promocyjnej Switcha.
Nintendo Switch Nindies Showcase
I był to ruch sprytny, bo w wiele gier niezależnych dużo lepiej gra się na małym ekranie niż na wielkim telewizorze. Hybrydowa konsolka jest dla nich idealnym domem, co potencjalnie czyni z niej znakomity zakup, gdy poszukujemy czegoś, co uzupełniłoby PS4 czy Xboksa podpiętego pod 55-calowego potwora w salonie.
W 2015 roku nie było wiele lepszych "indyków" od Axiom Verge. Gra trafiła na naszą listę 30 najlepszych gier roku, a pewnie byłaby wyżej, gdyby więcej członków redakcji miało szansę w nią zagrać. Każdy chciałby mieć ją na swojej platformie. Nawet Nintendo - metroidvania trafiła na Wii U we wrześniu zeszłego roku. Mogła też trafić teraz na Switcha, ale japońska firma nie wyglądała na zainteresowaną.
Efekt? Uszczypliwe i publiczne pożegnanie się z byłym pracodawcą.
[ttpost url="https://twitter.com/Dan_Adelman/status/496265936283140096?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=http%3A%2F%2Fpolygamia.pl%2Fniezalezni-tworcy-nie-beda-miec-latwiej-z-nintendo-ich-opiekun-odszedl-z-firmy%2F"]
Może właśnie ono odbija się teraz Axiom Verge czkawką. Postawa "na złość matce, zredukuję listę tytułów startowych mojej konsoli, która trafia na rynek prawie goła" nie jest rozsądne, ale... Jesteśmy tylko ludźmi. Fakty są natomiast takie, że wbrew wcześniejszym informacjom Axiom Verge na Switcha wcale nie jest potwierdzone. Zapytany o to, co jest powodem odmowy Nintendo, autor gry odparł na Twitterze:
Ale, aleee - jest szansa na szczęśliwe zakończenie sprawy. Adelman swoje ćwierknięcie skasował, nazwał nieprofesjonalnym i przeprosił. A Happ prosi, by trzymać kciuki, bo coś drgnęło.
Sony i Microsoft żyją z niezależnymi twórcami za pan brat, a ci dostarczają ich konsolom masę gier. Nintendo nie może pozwolić sobie na izolowanie "indyków".
Maciej Kowalik