Autor Darkest Dungeon walczy o usunięcie gry z Windows Game Store
Powód? Najwidoczniej jakiś spryciarz postanowił zarobić na nieświadomych graczach.
To jedna z tych ofert, które są po prostu zbyt dobre, by były prawdziwe. Darkest Dungeon w Windows Game Store kosztuje 4 dolary bez jednego centa. W Steamie grę znajdziemy we wczesnym dostępie, gdzie kosztuje 19,99 Euro. Spora różnica.
Sprawą zajął się dziś autor tego "rogalika", który najpierw ogłosił na Twitterze, że ktokolwiek kupił jego grę poza Steamem czy Humble Store został oszukany, a potem zgłosił sprawę Microsoftowi.
Wydawałoby się, że sprawa jest oczywista, ale Darkest Dungeon - a raczej grę, która go udaje - wciąż można w sklepie Microsoftu kupić.
Maciej Kowalik
