Amy zacznie straszyć w przyszłym tygodniu

Amy zacznie straszyć w przyszłym tygodniu

Amy zacznie straszyć w przyszłym tygodniu
marcindmjqtx
06.01.2012 10:44, aktualizacja: 08.01.2016 13:34

Już przed premierą tego horroru, autorzy zafundowali graczom zagadkę. Dlaczego na konsoli Sony gra będzie droższa?

Amy zapowiada się na pierwszy hit nowego roku w cyfrowej dystrybucji, miejscu, w którym nie spotkamy zbyt wiele survival horrorów. Gra wygląda odpowiednio mrocznie i strasznie, a przy tym bardzo podoba mi się pomysł na główną bohaterkę.

Na imię ma Lana i cudem udaje jej się uniknąć śmierci, gdy kometa spada na jej rodzinne miasto. Większość mieszkańców w wyniku tego wydarzenia zostaje przemienionych w zombie, Lanę czekałby ten sam los, gdyby nie spotkanie autystycznej dziewczynki Am, która nie do końca świadomie włada tajemniczymi mocami. Jednym z efektów jest powstrzymywanie zarazy w ciele Lany, więc obie bohaterki muszą trzymać się razem. Nie zawsze, bo zainfekowana Lana może na przykład przemykać koło innych zombiaków, ale idę o zakład, że dłuższe przebywanie w tym stanie nie wyjdzie jej na dobre.

Czyli mamy zarówno ciekawy pomysł, jak i mroczną atmosferę, nie widzę więc powodu, by fani gatunku mieli na Amy nie czekać. Zresztą wcale nie długo, bo gra pojawi się w cyfrowej dystrybucji w najbliższą środę.

I tu dochodzimy do zagadki - na PS3 ma ona kosztować równowartość 13 dolarów/10 Euro. Na Xboksie cena została ustalona na poziomie 800 MSP czyli 10 dolarów.

Pomyłka? Jeśli tak, to oczekiwałbym, że ktoś by się połapał, a tymczasem na profilu gry w serwisie Facebook od 17 godzin wciąż widnieją te same ceny. Internauci sugerują, że być może na PS3 razem z grą dostaniemy ścieżkę dźwiękową. Możliwe, ale autorzy/wydawca raczej by się tym pochwalili.

Cóż, wątpliwości zostaną rozwiane w środę, ale sytuacja, w której ta sama gra ma różną cenę w XBLA i PSN byłaby zdumiewająca.

Maciej Kowalik

PS Wersja PC "się robi"

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)